Kiedy zaczynałam swoją przygodę z blogowaniem, takie TAG-i były bardzo popularne. Kilka nadal możecie znaleźć na moim blogu. Później jednak odeszły one w cień, a szkoda, bo są one bardzo fajną opcją. Pozwalają bowiem czytelnikom bliżej poznać twórcę.
Gotowi?
3-2-1
Zaczynamy!
1. Ile czasu prowadzisz bloga i jak często publikujesz posty?
W tym momencie biegnie już 6. rok. Zaczęłam blogować na początku 2017 roku. Cała historia tego, jak to się wszystko zaczęło, jest bardzo zawiła, można znaleźć ją m.in. w zakładce "O autorce bloga". Wielokrotnie opowiadałam ją również w różnych wywiadach, więc nie będę się już powtarzać.
Staram się publikować posty regularnie, mniej więcej co 2 dni, więc zazwyczaj w tygodniu pojawiają się 3 posty. Czasami opublikuję coś dzień po dniu, ale to dzieje się sporadycznie. To ile wpisów się pojawi i jak często, zależy od wielu czynników: napływu weny, nastroju, wolnego czasu, tego, czy mam akurat jakieś zdjęcia, które mogę w tym wpisie umieścić. Ostatnio korzystam z dostępnej na Bloggerze opcji automatycznej publikacji postów i piszę wpisy na zaś.
2. Ile razy dziennie zaglądasz na bloga i czy robisz to w pierwszej kolejności?
Różnie. Kiedyś zaglądałam obsesyjnie kilka razy dziennie i sprawdzałam, co tutaj się dzieje. Teraz czasami zajrzę rano, ale raczej nie w pierwszej kolejności, później po południu czy wieczorem, kiedy mam nieco czasu. Wówczas siadam przy laptopie i odpowiadam na Wasze komentarze, zaglądam na blogi innych twórców i również komentuję.
3. Czy twoja rodzina i znajomi wiedzą, że prowadzisz bloga?
Część wie, na pewno nie wszyscy. Ci niezbyt komputerowi raczej nie wiedzą. Kiedyś kryłam się z tym, że bloguję, bojąc się opinii innych a teraz mam to w głębokim poważaniu, co sobie o mnie pomyślą, szczególnie znajomi.
It's my life
It's now or never
But I ain't gonna live forever
I just want to live while I'm alive
Jon Bon Jovi - It's my life
4. Posty, jakiego typu interesują Cię u innych blogerek?
Uwielbiam czytać wpisy u ludzi piszących z pasją, na luzie. Nie lubię zbędnego nadęcia. Nie przeszkadza mi np. kiedy ktoś używa ostrzejszego języka. Cenię sobie naturalność, prawdziwość.
5. Czy zazdrościsz czasem blogerkom?
Nie, podziwiam, ale nie zazdroszczę. Wiele blogerek jest dla mnie swego rodzaju wzorem, ale niczego im nie zazdroszczę. Chociaż kiedyś zazdrościłam niektórym blogerkom tych wszystkich współprac, paczek PR. Wpadłam przez to w spiralę współprac, tworząc blok reklamowy ze swojego bloga. Dodawałam wpisy nawet za pierdoły. 6. Czy zdarzyło Ci się kupić jakiś kosmetyk tylko po to, by móc go zrecenzować na swoim blogu?
Odpowiedź brzmi: nie. Rzadko recenzuję tutaj na blogu kosmetyki, nie jest to przewodni temat. Zdecydowanie swobodniej czuję się w lifestylu. Wolę być wolnym ptakiem, aniżeli być przywiązaną do jednej kategorii.
7. Czy pod wpływem blogów urodowych kupujesz więcej kosmetyków, a co za tym idzie, wydajesz więcej pieniędzy?
Nie. Nowe kosmetyki kupuję raz na jakiś czas. Nie potrafię się malować, więc w kosmetyki kolorowe zaopatruję się rzadko. O wiele częściej kupuję kosmetyki do pielęgnacji, ale też nie szaleję.
8. Co blogowanie zmieniło w Twoim życiu?
Przede wszystkim stałam się bardziej otwarta na ludzi, na to, co daje mi świat. Doceniam to, co mam, staram się cały czas rozwijać. Blogowanie dodało mi wiatru w żagle.
9. Skąd czerpiesz pomysły na nowe posty?
Z życia. Najczęściej z życia. Coś się wydarzy, coś zobaczę, usłyszę i na tej podstawie rodzi się jakaś myśl, która ciągnie za sobą kolejne.
10. Czy miałaś kiedyś kryzys w prowadzeniu bloga tak, że chciałaś go usunąć?
Tak, żeby od razu usuwać to nie, ale miałam kilkumiesięczną przerwę w blogowaniu na samym początku swojej kariery.
11. Masz jakieś rady dla początkujących blogerek?
Jeśli jesteś początkującą blogerką czy początkującym blogerem i sprawia Ci to przyjemność, to wejdź w to. Nie daj sobie wmówić, że się nie nadajesz. Pisz, pisz, pisz!
12. Kto robi Ci zdjęcia na bloga?
Od dłuższego czasu sama sobie robię zdjęcia ze statywu. Chyba że akurat jestem w jakimś miejscu z kimś, to go wykorzystam. Sama jestem sobie sterem, żeglarzem, okrętem.
13. Co najbardziej denerwuje Cię w blogach innych dziewczyn?
Wychodzę z założenia, że każdy prowadzi swojego bloga, tak jak uważa. Ja lubię minimalizm, przejrzystość i staram się tego trzymać zarówno w przypadku szablonu, jak i w przypadku pojedynczych wpisów. Cenię to również u innych.
14. Ile zajmuje Ci przygotowanie posta?
Czasami kilka godzin, czasami kilka dni. Zależy, o czym piszę. Jeśli kołaczą mi się jakieś myśli w głowie, staram się od razu usiąść i pisać, wtedy wszystko idzie sprawnie, słowa płyną same.
15. Jak przerabiasz zdjęcia?
Nie używam Photoshopa, jeśli o to chodzi. Chyba że muszę usunąć jakiś nieproszony element ze zdjęcia krajobrazu. Zazwyczaj moja obróbka opiera się na zabawie kolorami w Snapseed oraz w Lightroomie.
16. Czy nadal uważasz swoje fotografie za amatorskie?
Oczywiście, że tak. Nigdy nie uczyłam się fotografii w żadnej szkole, nie byłam na żadnym kursie. Robię zdjęcia i obrabiam metodą prób i błędów. Ufam swojej intuicji.
Wiem, że obserwuje mnie wiele kolegów-blogerów, koleżanek-blogerek. Jeśli tylko chcesz, zrób ten TAG u siebie, miło będzie Cię bliżej poznać.
Dziękuję, że mogłam dowiedzieć się o Tobie czegoś nowego w tak ciekawej formie.
OdpowiedzUsuńDobrze, że Ciebie nie zanudziłam ;)
UsuńŚwietny pomysł na post, bardzo lubię czytać Twój blog :)
OdpowiedzUsuńMiło mi :D
UsuńBardzo ciekawy post :) Super, że podzieliłaś się tutaj odpowiedziami :)
OdpowiedzUsuńhttps://profashionworld.blogspot.com/2022/02/odkurzacz-jimmy-jv85-recenzja.html
Ekstra, że się podoba ❤
UsuńTeż pamiętam te tagi, sama takie umieszczałam na swoim blogu, jednak nie dziwię się, że odeszły w zapomnienie, bo nudne było czytać to samo po raz kolejny - te same pytania i zazwyczaj każdy udzielał podobnych odpowiedzi :D
OdpowiedzUsuńzofia-adam.blogpsot.com
W mojej ocenie nie były złe, jeśli pytania były sensowne i blogerzy wybierali TAG-i tematycznie dopasowane do bloga a nie publikowanie wszystkie po kolei jak leci :) Trzeba znać umiar :D
UsuńSystematyczność jest bardzo ważna, co u Ciebie bardzo cenię ponieważ widać, że zależy Ci nie tylko na ilości postów ale i jakości ;) Muszę sama nad tym popracować :c
OdpowiedzUsuńRegularność to nie jest łatwa sztuka, ja się nadal jej uczę. Mocno Ci kibicuje ❤
UsuńO myślę, że mamy wiele wspólnego. Ciekawie czytało się taki wpis o Tobie. Fajnie, że nawiązujesz też do innych blogów, które Ciebie zainspirowały do napisania wpisu na dany temat - niestety rzadko się to zdarza. Często dziewczyny coś przeczytają, a później na swoim blogu tworzą niemalże identyczny post.
OdpowiedzUsuńRzadko pomysły na wpisy rodzą się przy przeglądaniu blogów innych, mogłabym pewnie na palcu jednej ręki takie posty policzyć, ale jeśli już to się dzieje to podlinkowuję blogi czy social media innych. Nie mam z tym problemu. Według mnie to powinien być standard :D
UsuńHej, Amelko! ;)
OdpowiedzUsuńJak fajnie, że też skusiłaś się i zrobiłaś ten TAG u siebie. ;) Dajmy tego typu wpisom drugie życie, bo są naprawdę ciekawe i wiele można się dowiedzieć o innych twórcach. ;)
Gratuluję 6 lat blogowania! ;) No i życzę kolejnych owocnych lat! <3
Po odpowiedziach widzę, że mamy ze sobą trochę wspólnego. ;)
TAG-i nie są złe, jeśli się odpowiednio dobierze je tematycznie do bloga. Cieszę się, że coraz to więcej twórców decyduje się do nich powrócić :)
UsuńBlogowanie rzeczywiście sprawia, że jesteśmy bardziej otwarci na innych ❤
OdpowiedzUsuńDziałając w Internecie możemy wyciągnąć wiele pozytywnych rzeczy, nauczyć się nowych rzeczy :D
UsuńNaprawdę fajny Tag i myślę czy u siebie go nie zrobić!
OdpowiedzUsuńZachęcam! Myślę, że to jeden z fajniejszych TAG-ów :D
UsuńCiekawie, ciekawie. No i zdjęcia jak zwykle mi się podobają. Ja póki co jeszcze czegoś takiego na swoim blogu nie zrobię, nie czuję się jeszcze otwarta na ludzi, no i się trochę wstydzę, choć wiem, że to głupie :)
OdpowiedzUsuńWarto się przełamać, dzięki temu czytelnicy mogliby Cię jeszcze bliżej poznać :D
UsuńPamiętam tagi - to było sympatyczne
OdpowiedzUsuńCieszysz się, że wracają do łask?
UsuńBardzo fajnie czytało się ten tag :D To prawda, że pomysły na wpisy czasami można czerpać z samego życia ;) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się nawet, że takie wpisy się najlepiej czyta, kiedy płyną prosto z serca :D
UsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńKiedyś tagi byłby głównymi tematami postów, pamiętam jak się nominowało innych blogerów i tak dalej, i tak dalej. Bardzo fajne czasy ^^ Tagi mają coś w sobie, bardzo lubię je czytać bo naprawdę można poznać bliżej autora :) Bardzo ciekawe pytania ale jeszcze lepsze odpowiedzi :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
Akurat czasy nominowania, to już nie moje czasy, ale wiem, że coś takiego było :)
UsuńKojarzę chyba te tagi. Fajnie poczytać coś więcej o blogerce czy blogerze, a nie tylko o ich zainteresowaniach związanych z blogiem. Lubię wiedzieć, kogo czytam :)
OdpowiedzUsuńTematów TAG-ów jest bardzo dużo, do wyboru do koloru ;)
UsuńBloguje blisko od dekady, pamiętam te czasy (jak to brzmi :D) kiedy tagi były bardzo popularne.
OdpowiedzUsuńWpis jak najbardziej przybliżył nam Twoje podejście do blogowania :)
Pozdrawiam serdecznie!
No prawie 10 lat to sporo :D Gratuluję wytrwałości! ❤
UsuńZawsze fajnie jest się czegoś nowego o tobie dowiedzieć. Ja od dłuższego czasu bloga odłożyłam na boczny plan i skupiam się na instagramie..
OdpowiedzUsuńJa się zbytnio nie odnajduję na Instagramie...
Usuń