Wyświetlanie postów z luty, 2022
Ja wiem, że opisując bloga za każdym razem, na każdej platformie podkreślam, że u mnie odczuwalne są tylko pozytywne wibracje. Nawet pod moim zdjęciu w panelu po prawej widnieje zwrot "Positive vibes only!", no ale tak się nie da. W życiu nie zawsze jest tak kolorowo, cukrowo, sami zapewne o tym bardzo dobrz…
Dokładnie tydzień temu Polskę obiegła informacja o śmierci wokalisty zespołu VOX oraz jurora w The Voice Senior - Pana Witolda Paszta. Dla mnie była to informacja druzgocąca, chociaż lata największej popularności zespołu nie zbiegają się z latami mojego życia. Miałam w dzieciństwie przyjemność być na koncercie, to był…
Inspiracją do stworzenia tego wpisu był wpis Klaudii z bloga Ayuna-Chan na temat narzędzi, które ona wykorzystuje w swojej twórczości. O blogowaniu pisałam u siebie wielokrotnie, opowiadałam o swoich początkach, podpowiadałam jak zacząć. Jeśli jesteś dopiero na początku swojej kariery, myślę, że warto do nich zajrze…
Ten wpis tworzę zainspirowana TAG-ami opublikowanymi przez Sabinę z bloga Okiem Marzycielki oraz Monikę, prowadzącą bloga Window of Fashion by Moni . Kiedy zaczynałam swoją przygodę z blogowaniem, takie TAG-i były bardzo popularne. Kilka nadal możecie znaleźć na moim blogu. Później jednak odeszły one w cień, a szkoda…
Wielu z nas na co dzień przełamuje różne swoje bariery, granice, wychodzi z tzw. swojej bezpiecznej strefy komfortu. Dla mnie dużym wyjściem poza moją strefę komfortu była decyzja o założeniu bloga, dzielenie się na nim swoimi przemyśleniami, pozowanie do zdjęć, również w miejscach publicznych. Wszystko przychodziło p…
Cześć Piękna, jak się masz? Tak, do Ciebie mówię! Nie, to nie pomyłka! Ty Piękna? Owszem, jesteś Piękna! Każda z nas jest Piękna! Ja, Ty, Twoja najlepsze przyjaciółka, sąsiadka z mieszkania obok, Pani w piekarni, która codziennie rano podaje Ci ciepły chleb. Każda kobieta jest Piękna! Rozmiar ubrań, wzrost, kolor wło…
Nie zawsze jest kolorowo. Zawsze musi coś runąć. – Jejku, Melka, o co chodzi? To brzmi strasznie... Nie martwcie się, nic poważnego się nie stało, w każdym bądź razie na pewno nie mi. To tylko moja lustrzanka wczoraj runęła spektakularnie wraz ze statywem. Ni stąd, ni zowąd, kiedy robiłam sobie zdjęcie, zaczęło siln…
Uwaga, wpis, który za chwilę przeczytasz, jest niezwykły, ponieważ przybierze formę artykułu przeplatanego rozmową, a nie wpisu, z jakimi do tej pory miałeś do czynienia, wchodząc na mojego bloga. Mam nadzieję, że nowa formuła przypadnie Ci do gustu i z przyjemnością doczytasz artykuł do końca. Osoby, które obserwują…