Życie

Niby wracam, a jednak wciąż trudno mi się pozbierać i wrócić do tej regularności sprzed wakacyjnej przerwy. Dogoniło mnie życie. Tyle się ostatnio u mnie dzieje, tyle mam Wam do opowiedzenia, a czasu na to pisanie jakby…

Gdańskie opowieści cz. I

Dzień dobry, dzień dobry, jak dziwnie pisze mi się do Was po tak długiej przerwie. Wiem, obiecałam wrócić na bloga z początkiem września, ale ta moja nieobecność przez różne prywatne zawirowania się wydłużyła, nie miała…