Przyszedł grudzień, przyszła i zima. Do mnie, na Lubelszczyznę zawitała ona z małym opóźnieniem, ale dotarła i jest. Troszkę śniegu spadło, więc wykorzystałam ten fakt i zrobiłam kilka zdjęć na bloga, aby nie było, że grudzień, za oknem biało a ja raczę Was jesienią. Mogę Wam zagwarantować, że najbliższe 5 postów (+ dodatkowo ten, który właśnie czytacie), takich luźniejszych, lifestylowych będzie zwieńczonych właśnie takimi zimowymi zdjęciami, pełnymi śniegu. Potem może być już z tym różnie.
Ostatnio, dzięki cyklowi wywiadów, jaki stworzyłam i faktowi, że te posty mam zaplanowane z wyprzedzeniem w bloggerowym harmonogramie, wrzuciłam nieco na luz i wykorzystuję grudniowe popołudnia na odpoczynek, ewentualnie działam w innych obszarach, m.in. działam nad wyglądem bloga.
Poza wpisami z serii "Świąteczna pogadanka z..." praktycznie się do Was nie odzywam, bo nie chcę Was też zbytnio przytłaczać, nie chcę wyskakiwać Wam z telefonu, tabletu, komputera czy z czego Wy tam najczęściej korzystacie. Myślę, że wpis co 2. dzień to i tak sporo i być może niektórzy z Was nie nadążają, aby te wszystkie posty śledzić, dlatego grudzień będzie takim nieco leniwym grudniem, ale pomimo to myślę, że będzie miesiącem owocnym. Mam taką nadzieję, że tak będzie.
Więc jakoby mnie nie było, ale jestem i czuwam! Czytam Wasze komentarze! Odpisuję! Odwiedzam też Wasze światy! Pewnie nieco bardziej uaktywnię się, kiedy cykl dobiegnie końca, czyli pod koniec grudnia, w tym okresie przedsylwestrowym, abyście się nie zdążyli zbyt mocno stęsknić. Muszę w końcu złożyć Wam życzenia na Nowy Rok 2022, to jakbym się mogła nie pojawić. Nie ma bata, muszę wygospodarować dla Was, choć odrobinę czasu.
Tymczasem zachęcam Was oczywiście do śledzenia cyklu "Świąteczna pogadanka z...". Do tej pory w jego ramach pojawiły się 4 rozmowy:
a już jutro, dokładnie 2 tygodnie przed Wigilią pojawi się rozmowa 5. Nie powiem Wam jeszcze z kim, to tradycyjnie zdradziłam rano na moim Instagramie @melkablogerka, choć początkowo nie miałam zamiaru takich informacji zdradzać przed opublikowaniem postów, abyście mieli niespodziankę, ale nie mogłam się powstrzymać i tak już zostało, że zdradzam to na Instagramie.
U mnie też biało. Zdjęcia wyszły świetnie! Zimowa Kraina Czarów. <3
OdpowiedzUsuńDziękuję ❤ Niestety śniegu już coraz mniej :)
UsuńFajne zdjęcia. Czasami warto zwolnić :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ❤ Warto zwolnić i nieco odpocząć :D
UsuńPiękne zdjęcia! Też ostatnio jestem zabiegana i mam sporo zaległości na blogach. Mam nadzieje, że szybko nadrobię, ciekawią mnie również Twoje wywiady :)
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana ❤ Na pewno wszystko się wkrótce poukłada :D
UsuńJa w grudniu zwalniam z pisaniem postów na blogu, ponieważ potrzebuję trochę odetchnąć.
OdpowiedzUsuńWarto czasami zwolnić :)
UsuńIstna Zimowa Kraina Czarów :) Ja też jestem z Lubelszczyzny :) U nas też zima :) Piękne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńO kurczę, to mnie teraz zaskoczyłaś. Obserwuję Cię dłuższy czas i nigdy tego nie zanotowałam w swoim umyśle :D Dziękuję ❤
UsuńNiby obcy sobie ludzie wyglądający zza blogowej zasłony a tak szybko kilka słów potrafi zbliżyć, przybliżyć i dać poczucie przynależności do czegoś wspólnego, gdzie bliskość płynąca z nieznajomości przełamuje jeszcze niedawną obcość...
OdpowiedzUsuńW Warszawie też biało :)
Twój komentarz niczym poezja ❤ Niestety u nas śnieg zaczął topnieć i pozostała po nim jedynie ślizgawica :D
UsuńMi by pasowało trochę zwolnić z blogiem , bo powoli nie nadążam. Cudowne zimowe zdjęcia, u mnie białego puchy brak.
OdpowiedzUsuńDziękuję ❤ Czasami warto zwolnić i odpocząć. Ja dość intensywnie tworzyłam przez cały rok, więc teraz jest idealna pora, aby odsapnąć, tym bardziej, że później na początku roku sesja na studiach :D
UsuńPiękna zima i piękna modelka:)!
OdpowiedzUsuńhttps://xgabisxworlds.blogspot.com/
Dziękuję ❤
UsuńJestem teraz na urlopie u rodziny na Litwie i jest cudnie i biało. Nie mogę się tym śniegiem nacieszyć, najchętniej wcale nie wracałabym z lasu do domu. Czasy mamy takie że biała zima nie jest pewnikiem zatem trzeba się cieszyć póki jest ku tej radości okazja.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tymi rozmowami, przejrzałam je pobieżnie i nie znam żadnej z ich bohaterek ale mnie zaciekawiłaś. Pozdrawiam ciepło z białej Litwy.
Wyobraziłam sobie to, musi być naprawdę bajecznie na Litwie. Miłego pobytu ❤ Niestety u mnie śnieg stopniał, ale mam nadzieję, że jeszcze trochę przed świętami go spadnie :)
UsuńPiękna sesja zdjęciowa :D U mnie takiej zimy jeszcze nie ma, ale trochę śniegu padało :D
OdpowiedzUsuńNowa szata graficzna bloga bardzo mi się podoba :D Pozdrawiam.
Dziękuję ❤ Niestety śnieg już zginął, ale mam nadzieję, że jeszcze zdąży wrócić :D A co do szaty graficznej, jeszcze troszkę pracy przede mną :)
UsuńPiękna zimowa sesja. Oby na święta również spadło trochę śniegu...
OdpowiedzUsuńDziękuję, też mam taką nadzieję, ponieważ niestety śnieg stopniał, cieszył oko kilka dni :D
Usuńztym czasem u mnie najtrudniej
OdpowiedzUsuńJak chyba u każdego niestety ;)
UsuńZdjęcia w pięknej scenerii! U mnie też sypnęło śniegiem, w piątek zaliczyłam pierwsze odśnieżanie. Widoki jak z bajki, gorzej z dojazdami do pracy, no ale cóż. Taki urok zimy ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ❤ U nas niestety śladu już po pierwszym śniegu nie widać, ale może jeszcze coś spadnie :D Nie było na szczęście go aż tak dużo, aby musieć odśnieżać ;)
UsuńU mnie listopad był taki leniwy, a teraz się odblokowałam i będę działać. Wczoraj na przykład w końcu się przełamałam, ubrałam w ciepłe ciuchy i wyskoczyłam do lasu porobić białe zdjęcia.
OdpowiedzUsuńSuper, jestem ciekawa efektów, u mnie również kilka jeszcze zimowych zdjęć czeka na publikację ❤
UsuńPrzez prawie trzy tygodnie było pięknie biało i niestety od wczoraj znów szarości :/ l liczę po cichutku, że na święta jeszcze coś sypnie :)
OdpowiedzUsuńU nas biało może było przez tydzień, teraz szaruga, ale dzisiaj coś tam padało, więc może święta będą białe. Prognoza pogody jest optymistyczna :D
UsuńPodziwiam ze wstawiasz posty co drugi dzien :) Ja kiedys czesciej pisalam a od jakiegos czasu wstawiam je raz na miesiac bo nie wyrabiam czasowo. Fajnie wygladasz w tym zestawie. U nas tez bylo bialo przez chwile a teraz szarowka, buro i ponuro wokol, az sie wychodzic nie chce bo pelno smogu w powietrzu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję ❤ U nas szaruga, ale może święta będą białe, a co do postów, to nie zawsze jest tak kolorowo. Zależy jak mnie natchnie i czy aktualnie prowadzę jakąś serię czy nie :D
Usuń