Książkę "Klara w Malinowej Dolinie" Pia Hagmar mam już w swojej biblioteczce jakiś czas. Jest to jedyna książka z serii opowieści o Klarze, którą miałam przyjemność czytać. "Klara w Malinowej Dolinie" opowiada ten fragment z jej życia, kiedy w jej życiu wiele się zmienia. Największym marzeniem Klary jest jazda konna, niestety mama Klary nie była w stanie opłacać wcześniej Klarze zajęć. Do Klary uśmiecha się szczęście, kiedy jej mama znajduje pracę, kobiety przenoszą się do urokliwego zakątka, zwanego Malinową Doliną. Nieopodal Malinowej Doliny znajduje się szkółka jeździecka, do której dziewczynka zaczyna uczęszczać na lekcje.
W Malinowej Dolinie Klara przeżywa również perypetie. Co ciekawe, opowiada o swoim życiu z własnej perspektywy, o swoich relacjach z nowymi przyjaciółmi, o szkole, o jeździectwie. Jej świat to świat buntu, niepewności, przepełniony emocjami. Z czasem spełni się także największe marzenie Klary, czyli marzenie o posiadaniu własnego konia. Właściwie kucyka, z którego inni współzawodnicy drwią. W Malinowej Dolinie stało się też coś, czego Klara by się nie spodziewała... Co takiego?! Tego już nie zdradzę!
Wielkim plusem książki jest jej kompaktowy rozmiar, pomimo twardej oprawy jest leciutka, mieści się w mniejszej torebce. Nie jest to trudna książka, z pewnością przypadnie do gustu osobie, która interesuje się jeździectwem. Mnie się ją bardzo przyjemnie i lekko czytało.
Mieliście do czynienia z jakąkolwiek książką Pia Hagmar?