Wedding Content Creator – brzmi egzotycznie. Ostatnio nawet spotkałam się
z tym, że dla kogoś to wymysł ludzi, którzy muszą mieć wszystko na
Instagramie. Otóż nie.
Wedding Content Creator to osoba, która będzie z Wami w ważnym dla Was
dniu, niekoniecznie na ślubie, która nagra dla Was telefonem (nie znaczy,
że gorszej jakości, ale o tym zaraz) najważniejsze momenty tego dnia,
sfotografuje i te wszystkie materiały dla Was przygotuje i odda w 24
godziny.
My zdecydowaliśmy się na tę usługę last minute. Nie chcieliśmy kamerzysty, mieliśmy tylko ugadanego fotografa, jednakże kiedy przypadkowo trafiłam na profil Oli @love.story.content urzekło mnie to, jak w kilkusekundowych klipach uchwycała emocje tego dnia i po prostu poczułam, że będę żałowała, jeśli nie będzie jej u nas na ślubie. Na szczęście miała wolny termin.
Była z nami od przygotowań do samych oczepin, nagrała najważniejsze momenty takie jak, chociażby przysięga, z części utworzyła gotowe rolki, a resztę oddała nam jako surowy materiał. Z tych filmików, z surowego materiału, udało mi się stworzyć ponad godzinny film, ukazujący te emocje, uśmiechy nasze i naszych gości. I powiem Wam, że często do tych klipów wracam. Jakość jest naprawdę świetna, do tego stopnia, że miałam problem z tym filmem taki, że moje sprzęty nie dawały rady go wyrenderować, trwało to godziny, bo klipy były w jakości 4K.
Część materiałów, owszem opublikowałam, ale reszta jest tylko dla nas. Nie jest więc tak, że ta usługa to jakiś wymysł ludzi, którzy się od telefonu odlepić nie potrafią.
Nie zdecydowaliśmy się na kamerzystę ze względu na koszty, ale jeśli mielibyśmy drugi raz podjąć decyzję, zrobilibyśmy to samo.
Nie wiedziałam nawet, że coś takiego jest. Czy taka usługa polega na nagrywaniu krótkich filmików telefonem?
OdpowiedzUsuńTak, dokładnie – telefonem 😀
UsuńSuper, że trafiłaś na taką osobę. Bardzo fajnie te krótkie clipy wyglądają. Szczęścia na Nowej Drodze Życia 👏🏻🌷✨🥂
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem kamerzysta to bardziej przeszkadza niz cos utrwala. ;p A poza tym - kto ma czas potem to wieleogodzinne dzieło oglądać...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTakie krótkie filmiki to fajny pomysł na uwiecznienie najważniejszych chwil :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Takie krótkie filmiki to świetna pamiątka i znacznie lepiej się ogląda niż kilkugodzinny film, jak to było kiedyś.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że z tym określeniem spotkałam się niedawno na ślubnych grupkach na Facebooku. Czy zdecydowałabym się? Może i tak, ale na pewno nie za kamerzystę. U nas co prawda nie będzie długiego 2-3 godzinnego filmu, bo również uważam, że to bez sensu. Jednak dostaliśmy 4 minutowy teledysk i czekamy na 30 minutowy film. Współpraca z kamerzystą była świetna. Zwłaszcza, że wzięliśmy duet wraz z fotografem, więc idealnie się uzupełniali. Ale prawda. Koszty usług obecnie są wysokie i nie każdy chce skorzystać z takich wysokobudżetowych. Najważniejsze, że jesteście zadowoleni ze swojego wyboru i macie wspaniałą pamiątkę, taką jaką właśnie chcieliście :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.