Hej, hej, hello. Nie wiem, czy pamiętacie, ale obiecałam Wam kiedyś, że zrobię Room Tour po mojej sypialni, a zarazem garderoby i biura, i o to dzisiaj nastał ten dzień, w którym zapraszam Was na podróż po tych moich kilku metrach kwadratowych. Powiem Wam, że sama bardzo lubię oglądać filmy na YouTube z Room Tourami czy jakimiś metamorfozami wnętrz, gdyż są one ogromną dawką inspiracji, zawsze można podpatrzeć jakieś ciekawe, niesztampowe rozwiązanie. Nie wiem, czy Wy też tak macie, czy też lubicie oglądać takie filmiki? Być może i u mnie coś ciekawego podpatrzycie.
Zaraz obok drzwi wejściowych do pokoju, które zresztą są dosyć nowe, gdyż poprzednie nie podobały mi się ani kolorystycznie (były w takim czekoladowym kolorze, tak samo jak i futryna), ani wzorem (miały tylko jedną szybkę u góry, dość wąską i długą na ok. 30 cm) wisi drewniany wieszak, który zrobiłam sama, oczywiście z drobną pomocą taty, bo ja elektronarzędzi (no oprócz wkrętarki) nie tykam. Wiecie, to nawet nie chodzi, że ja bym sobie coś nimi zrobiła, bo może aż tak źle by nie było, a bardziej o to, że bym coś popsuła - to jest bardziej prawdopodobne. Na tym wieszaku zazwyczaj wisi to, co muszę mieć pod ręką, kiedy gdzieś wychodzę: jakieś kurtki, kardigany, torebki, parasolki. Całkiem sporo się na nim mieści, co chyba z resztą widać. Obładowany jest po brzegi. Jakby kogoś interesowało, to drzwi dorwałam na wyprzedaży w Castoramie i powiem Wam, że jak na to, że kosztowały ok. 80 zł, jestem bardzo zadowolona z nich, nie mam naprawdę na co narzekać. W mojej ocenie drzwi są naprawdę porządnie wykonane, nie jest to jakiś karton, w którym przy pierwszym uderzeniu zrobi się dziura. Do tego pomimo wyprzedaży wybór modeli również był ogromny: były i drzwi lewe i prawe, z różną ilością szybek i ich konfiguracją, w kilku kolorach, o różnych wymiarach, były też drzwi łazienkowe. Jeśli będziecie szukać niedrogich drzwi, to polecam Wam zajrzeć na te wyprzedaże.
Obok we wnęce stoi biurko z dużym blatem, również wykonane przez nas. Wymaga ono jeszcze drobnych poprawek, m.in. trzeba ujednolicić kolor desek, gdyż jedna z nich jest sosnowa a pozostałe dębowe z odzysku i różnią się tym kolorem, po drugie ta poprzeczka u dołu jest do usunięcia, bo jednak okazała się zbędna, ale to już wszystko zmiany na wiosnę, gdy znowu będzie ciepło. Przy biurku na razie stoi czarny fotel biurowy, ale kiedyś zagości przy nim fotel biurowy, welurowy, w kolorze różowym - tak, wiem, wariatka ze mnie, ale pokochałam połączenie butelkowej zieleni i różu. Nad biurkiem wisi tablica, na której mogę za pomocą drewnianych klamerek mocować karteczki z wszelkimi najważniejszymi informacjami czy jakieś bardziej dekoracyjne gadżety. Tablica zrobiona jest z siatki zbrojeniowej pomalowanej na złoto. Tablicy towarzyszy jeden z plakatów od Poster Store, o których Wam pisałam niedawno.
Jako że biurko nie ma żadnych szuflad ani szafki to obok stanęła komoda na wszelkie podręczniki, teczki i inne materiały biurowe. Nad nią również wiszą plakaty od Poster Store a obok na ścianie dwa pamiątkowe obrazy. Na blacie komody stoi router oraz dwa kwiaty: sansewieria i zamiokulkas.
Zaraz naprzeciwko drzwi wejściowych znajduje się okno, które delikatnie przyozdobiłam roletą dzień-noc oraz dwoma mlecznymi firankami szytymi na wymiar, zastępującymi zasłony. Pod oknem jest kaloryfer. Obok stoi pewnie wielu z Was dobrze znany regał Billy z Ikea, który służy mi standardowo tak jak większości jako biblioteczka. Niedawno pozbyłam się wielu pozycji ze swoich zbiorów, dlatego nieco na nim pustawo, ale będę starała się ponownie go zapełnić.
Postawiłam go w taki sposób, aby móc sięgać do niego swobodnie z łóżka, które odzyskało dawny blask, dzięki pomalowaniu ponownie ramy złotym sprayem. Ramę łóżka kupiłam kiedyś przez OLX, byłam do niej sceptycznie nastawiona, bo marzył mi się kiedyś styl loftowy, ale teraz jestem zadowolona, że jednak ją zatrzymałam. Patrząc na łóżko, możecie zobaczyć, jak butelkowa zieleń, na którą postawiłam na ścianie za nim, komponuje się pięknie z różowymi dodatkami. Niestety nieco sfrajerzyłam się, kupując poszewki w Pepco i zamiast od razu kupić dwie poszewki w kwiaty, to kupiłam jedną. Za dwa dni nie było już ani jednej takiej poszewki w kwiaty i do tej pory w żadnym Pepco się z nią nie spotkałam. Dosztukowałam na razie podobną kolorystycznie, ale o kompletnie innym wzorze i mnie gryzie to w oczy. Przed łóżkiem leży dywan a nad łóżkiem wisi obraz od Fototapety.shop oraz kinkiet z żarówką edisonowską.
Obok łóżka również postawiłam nasze dzieło DIY, czyli taki stolik z plastra drzewa. Stolik jest na kółkach, aby wygodniej było nim manewrować po pokoju. Na stoliku stoi wazon, który ostatnio upolowałam na wyprzedażach w Home&You a w nim znajduje się trawa pampasowa, która przyjechała do mnie prosto z Niemiec. Taka trawa marzyła mi się od dawna, ale w okolicznych sklepach trudno mi było znaleźć coś w rozsądnej cenie, ale za to taki pęczek znalazła mi siostra za kilka euro. Zaraz obok stolika wisi lustro, które nieco ożywia tę ścianę i ją rozjaśnia.
Na ścianie obok drzwi stoi szafa z drzwiami przesuwnymi w podobnych kolorach, co komoda. Nie jest ona duża, ale w zupełności mi wystarcza. Powiem więcej, mam w niej jeszcze sporo miejsca na inne rupiecia poza ubraniami m.in. na różne gadżety do zdjęć czy jakieś duże bloki kolorowe A3, które nie mieszczą mi się w komodzie, buty, kurtki.
Tak prezentuje się pokój w całości. Na pewno jeszcze coś do niego będę dodawać, ale już raczej nie będą to diametralne zmiany. Aby coś zmienić, jak widać nie trzeba wydawać milionów monet, wystarczą chęci i trochę materiału.
To łóżko jest piękne! ❤
OdpowiedzUsuńhttps://artidotum.blogspot.com
Mi również bardzo się podoba, szczególnie po odświeżeniu koloru :D
UsuńPokój wygląda pięknie, bardzo podoba mi się kolorystyka i to biurko jest super:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, czasami wystarczy trochę chęci i można stworzyć prawdziwe cudeńka :)
UsuńPrześliczny pokój, a to łóżko jest obłędnie piękne! :)
OdpowiedzUsuńKtoś, kto je wykonywał ma prawdziwy talent w rękach :D
UsuńSuper pokój! Podoba mi się kolorystyka :)
OdpowiedzUsuńCzyli chyba metamorfoza udana :D
UsuńZazdroszczę łóżka. Jest Fenomenalne.
OdpowiedzUsuńI kto by mi uwierzył, że dorwałam tę ramę za niecałą 100 zł na OLX :D
UsuńGreat post! You have a nice blog!
OdpowiedzUsuńWould you like to follow each other? Follow me and I'll follow you back!
Have a great day!
http://elenabienvenido.blogspot.com.es/
Thanks :D
UsuńJak dla mnie biuro rewelacja a i łóżko pod ręką. Gdyby tak wszystkie biura wyglądały mielibyśmy tu drugą Japonię. ;)
OdpowiedzUsuńBiuro, sypialnia, garderoba, wszystko w jednym :D
UsuńJaka piękna rama łóżka i stolik :P
OdpowiedzUsuń„Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK
Łóżko zbiera chyba najwięcej pochwał :D
UsuńWspaniale, jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńI to wszystko sobie zaprojektowałam w Simsach, haha :D
UsuńPiękny masz pokój. Jestem zachwycona tymi meblami, które sami wykonaliście, marzy mi się stolik z plastra drewna, cudeńko! Łóżko też jest śliczne, ta rama wygląda imponująco, jak łóżko księżniczki 😁
OdpowiedzUsuńOj tak, rama faktycznie przypomina ramę z łoża księżniczki, ktoś kto ją wykonał ma prawdziwy talent, a ktoś kto ją odsprzedawał za grosze niech żałuje :D
UsuńTen stolik koło łóżka jest świetny <3 Przepiękny pokój <3
OdpowiedzUsuńPlaster drewna, trochę metalu, lakieru i chęci, i voila! :D
UsuńZaciekawiłaś mnie tym biurkiem zrobionym przez tatę. Łóżko również super odnowione. Pokój wygląda bardzo przytulnie i wszystko ma swoje miejsce.
OdpowiedzUsuńJak widać nie potrzeba wiele, wystarczy trochę chęci i materiałów :D
UsuńPięknie prezentuje się Twój pokój i bardzo mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńSuper masz to łóżko :D Pozdrawiam.
Cieszę się, że Wy również podzielacie mój zachwyt :) Pozdrawiam serdecznie!
UsuńAle u Ciebie ładnie! Szczegolnie zachwyciło mnie óżko i stolik z plastra drewna. Dzieła sztuki :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że moja praca została doceniona :D
UsuńJest pięknie! Pod mój gust ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ❤
UsuńPrzepiękny pokój! Totalnie w moim guście :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Wam również się podoba :D
UsuńZazdroszczę takiego pokoju ! Taki w nim porządek tak jasno i tak ładnie wszystko dopasowane :)
OdpowiedzUsuńPorządek nie jest zawsze, ale staram się utrzymywać go :D
UsuńPrzed wszystkim jestem w szoku, że musze u Ciebie nadrabiać taką ilość postów xD. Ogólnie Twój pokój wygląda naprawdę świetnie! Ta ściana na moim lapku wygląda bardziej w takim odcieniu morskim, ale i tak naprawdę wspaniale się to prezentuje ♥_♥. U uwielbiam butelkowa zieleń i choć sama nie połączyłabym jej z różem, to nawet fajnie ze sobą wyglądają. Najfajniej chyba wygląda te łóżko, no sztos! Biurko nie w moim stylu, bo już bym wolała bardziej funkcjonalne z jakimiś szafkami, ale plusy za diy, uwielbiam takie rzeczy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
No troszkę się nazbierało tych postów :D Mi bardziej niż na szafkach w biurku, zależało na dużym blacie i na odpowiedniej wysokości, biurko z IKEA już niestety mi nie wystarczało :) Ściskam mocno! ❤
UsuńŁóżko godne księżniczki, ,mega mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie masz urządzone wnętrze :)
buziaki
Dziękuję, księżniczką nie jestem, ale faktycznie można się tak poczuć na nim, haha :D Ściskam mocno! ❤
UsuńPodoba mi się Twój stolik. Wyszedł Wam świetnie :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy ❤
UsuńTak, tak, dziękujemy ❤
OdpowiedzUsuńTakże lubię oglądać takie domowe metamorfozy czy oprowadzania po domach. Nigdy swojego nie pokazałam bo w zasadzie nie mam :D. Co do biurka, jest świetne nic nie zmieniajcie, ta inna deska nadaje wyjątkowości i świetnie wygląda! Naprawdę. Stolik z plastra drewna cudowny. "Kocham" takie rzeczy a łóżko prezentuje się elegancko. Naprawdę uroczy i wyjątkowy pokój.
OdpowiedzUsuńMyślę, że to istotne mieć taki "swój" kąt, w którym się będziemy dobrze czuć :D Dla mnie mój pokój zdecydowanie takim jest ;)
Usuń