Rok 2021 jest 5. rokiem mojej blogowej kariery. Bloga, na którym obecnie macie przyjemność gościć, zaczęłam tworzyć wczesną wiosną 2017 roku. Historię jego powstania i ewolucji opowiadałam Wam wielokrotnie w różnych wpisach na temat blogowania, co nieco znajdziecie również w zakładce "O mnie", dlatego pozwólcie, ale nie będę się powtarzać. Jeśli będziecie zainteresowani, to zachęcam Was do zajrzenia do tejże zakładki albo do wpisu Jak rozpocząć swoją przygodę z blogowaniem?. Miałam wówczas 14 lat, 15. urodziny świętowałam już z Wami. Jak myślę, gdzie znalazłabym się dzisiaj, gdybym wtedy nie zaryzykowała i nie zrobiła tego kroku... odważnego kroku?
Zdecydowanie był to krok wymagający ode mnie odwagi. Nadal wiele rzeczy ode mnie tej odwagi wymaga, do wielu rzeczy się dopiero przekonuję np. do robienia zdjęć w miejscach publicznych czy do poruszania bardziej kontrowersyjnych tematów. 5 lat temu nie byłam zbyt otwartą osobą, rzekłabym nawet, że zaliczyć by mnie raczej trzeba było do tych skrytych, niewyróżniających się za bardzo spośród tłumu. Blogowanie pozwoliło mi otworzyć się przed Wami, ale przede wszystkim przed sobą, poznać bliżej własne Ja.
Dzięki blogowaniu odkryłam nowe pasje, jakimi jest pisanie, fotografowanie, podróżowanie. Wcześniej jedyne, jakie miałam, były związane z muzyką, uwielbiałam jej słuchać, co nieco śpiewałam, chciałam nauczyć grać się na gitarze. Marzyłam o wielkiej karierze estradowej - takie tam marzenie ściętej głowy. A tymczasem odkryłam, że o wiele bardziej chciałabym iść w coś bardziej związanego z biznesem, być może marketingiem, zobaczymy, gdzie mnie nogi poniosą...
Gdybym wtedy 5 lat temu nie zdecydowała się na taki przełom, nie poznałabym tylu fantastycznych osób, nie zainteresowałabym się za bardzo tym, co dzieje się w Internecie, jak to wszystko tutaj działa. Mogę się tylko domyślać, że swoje wolne dnie spędzałabym, grając w durnowate gry na komputerze, oglądając telewizje albo siedząc i po prostu się nudząc. Byłabym zdecydowanie oporna na wszelkie nowości, nie porywałabym się na tworzenie własnego e-booka. Na pewno to wszystko potoczyłoby się zupełnie w inną stronę, ale w którą? Można tylko gdybać... Ja jestem z siebie niezmiernie dumna, że znalazłam w sobie tyle odwagi i zrobiłam ten krok w blogosferę.
Ja zrobiłam pierwszy krok, a dalej tę historię zaczęliśmy tworzyć wspólnie, Ja i Wy i tworzymy ją po dziś dzień. Dziękuję, że jesteście, że czytacie, komentujecie, to ogromnie motywuje do dalszego działania, kiedy widzi się, że faktycznie są osoby, które czytają te Wasze wpisy.
Jeżeli już wspomniałam o tym przełamywaniu swoich barier, to powiem Wam, że postanowiłam założyć profil na buycoffee.to - buycoffee.to/melkablogerka. Długo wahałam się, bo sama radzę sobie, tak jak potrafię, nigdy nie prosiłam o pomoc, ale stwierdziłam, że warto byłoby umożliwić Wam takie wspieranie. Widuję to na coraz większej liczbie blogów, więc czemu nie, jeśli będziecie tylko chcieli to zawsze możecie coś wrzucić, jakiegoś piątaka, ale nie jest to przymus. Pamiętajcie, że jesteście zawsze mile widziani na moim blogu.
W nawiązaniu do wpisu, pozostawiam Was z takim pytaniem: jak myślicie, gdzie Wy byście teraz byli, gdybyście nie robili tego, co robicie?
I oczywiście, jak co weekend zapraszam Was na wpisy dziewczyn:
1. Marzeny - Naturalnie Piękna
2. Magdy - Domowy Klimacik
3. Doroty - W blasku marzeń
4. Moniki - Kosmetykofanki
5. Ani - Świat Toli
6. Basi - Retromama
7. Anety - Anszpi
8. Grażyny - Granivera
Świetny pomysł z tym blogowaniem, bardzo ciekawie się czyta :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ❤
UsuńBlogowanie bardzo pomogło mi przetrwać trudne chwile w moim życiu.
OdpowiedzUsuńSuper, trzeba mieć w życiu jakieś pasje :D
UsuńJa w sumie sama nie wiem co bym robiła. :D Miałam kiedyś dużo planów, ale jest jak jest. Sama bloga prowadzę od 2011 roku ale niestety przed dłuższe przerwy nie zrealizowałam swojego całego potencjału na tamten czas. Więc teraz staram się to nadrobić... ale w dobie innych SM jest to trudne. :)
OdpowiedzUsuńNic straconego, też uważam, że trochę przebimbałam swój czas na początku, ale nic straconego :D Ważne, że wróciłam na właściwe tory i u Ciebie też na pewno się wszystko ułoży, trzymam mocno kciuki ❤
UsuńJa swoją przygodę zacząłem wcześniej, ale jakoś mi kiepsko idzie. Wciąż jestem na etapie poznawania. Pozdrawiam i życzę kolejnych 5 udanych lat kariery. ;)
OdpowiedzUsuńKażdy idzie swoim tempem :D Dziękuję za pozdrowienia i również pozdrawiam, życzę wszystkiego najlepszego! ;)
UsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńJa też już troszkę bloguję :) Okazało się, że to moja największa pasja, która pozwoliła mi się rozwinąć, szukać w codzienności kreatywności i twórczości oraz poznać ciekawych ludzi :) Blog pomógł mi w trudnych chwilach życia. Blogowanie, to najlepsze na co mogłam wpaść :)
Wspaniały wpis Kochana!
Pozdrawiam cieplutko ♡
Cześć, wpis bardzo spontaniczny, dlatego cieszę się, że Ci się podoba :D Trzymaj się! ❤
UsuńGdybym nie pisała to mogłabym pracować jako manicurzystka.
OdpowiedzUsuńOh wow, zazdroszczę talentu i kreatywności, bo to wcale nie takie łatwe stworzyć małe dzieło sztuki na paznokciach :D
UsuńGratuluję pięciu lat blogowania i życzę dalszego rozwoju w blogosferze :D Super, że dzięki blogowaniu odkryłaś nowe pasje. Marzenie o karierze estradowej wcale nie jest marzeniem ściętej głowy :) Co prawda niewielu ludziom udaje się w tej branży zaistnieć, jednakże samo rozwijanie śpiewu i występowanie chociażby przed nielicznym gronem pozwala człowiekowi doświadczać czegoś nowego. Nie wiedziałam, że tworzysz własnego e-booka. Przyznam szczerze, że nie wiem co robiłabym gdybym nie założyła bloga, ale na pewno znalazłabym mnóstwo innych pasji, które obecnie pielęgnuję :) Super zdjęcia! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję, w chwili obecnej śpiewam już raczej rzadko, nie jest to coś w czym chciałabym się realizować, ale kiedyś faktycznie chciałam :D Tak, obecnie piszę e-booka o Lubelszczyźnie, wspominałam o tym kilkukrotnie na blogu ;) Ściskam mocno!
UsuńHm, a ja mam takie spostrzeżenia i wnioski o blogowaniu (po 12 latach), że raczej się zamknęłam i zdystansowałam 🤔😉
OdpowiedzUsuńKażdy jest inny, na każdego takie pasje mogą wpływać inaczej, na mnie wpłynęło blogowanie jak najbardziej pozytywnie :D
UsuńTeż moim zdaniem dzięki blogowaniu człowieka się bardziej otwiera, właśnie nie tylko do ludzi, ale też poznaje się samego siebie, aczkolwiek jest jednak różnica między tym światem wirtualnym i rzeczywistością. W realu nadal czasem jestem dość nieśmiała, hah.
OdpowiedzUsuńW moim życiu chyba wiele by się nie zmieniło, ale cieszę się, że odkryłam tą pasję do pisania :)
zofia-adam.blogspot.com
Ja też może jakaś hop siup do przodu w realu nie jestem, ale jestem mniej nieśmiała niż wcześniej :D
UsuńKochana, tworzysz świetne miejsce w tym blogowym świecie! :)
OdpowiedzUsuńTrwamy w tej pasji już dobre kilka lat, bez względu na to czy blogi przeżywają falę popularności czy nie. Blogowanie rozwija, poszerza nowe horyzonty i otwiera nas na podejmowanie nowych wyzwań.
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję serdecznie, miejmy nadzieję, że to będzie wszystko trwało jak najdłużej :D Ściskam mocno <3
UsuńCześć Amelio :)
OdpowiedzUsuńMi tak bardzo podoba się Twoje imię, jest urocze :)
Cieszę się, że 5 lat temu Wpadłaś na pomysł by założyć bloga. Twoje blogowe cztery kąty to istna baza inspiracji, mądrych i dojrzałych tekstów które przyjemnie się czyta :)
Życzę Ci powodzenia w dalszym blogowaniu i mnóstwa pomysłów na posty :)
Buziaki
Dziękuję serdecznie, powiem Ci, że mi się długo nie podobało to imię, bo Amelia - brzmiało dla mnie zbyt wyniośle, a Amelka - zbyt dziecinnie i nie dało się tego w żaden sposób zrównoważyć, teraz już jestem do niego przyzwyczajona i zrobiłam z niego atut, aż doszło do tego, że zagościło ono w mojej nazwie w jeszcze innej zdrobniałej formie - Melka :D Cieszę się, że tak miło odbierana jest moja działalność w Internecie :) Buźka!
UsuńMoje blogowanie trwa już b. długo, z przerwami od 2005r.😊
OdpowiedzUsuńTo przyjemnie spędzony czas, spotykanie ciekawych ludzi, wymiana doświadczeń🤗
Życzę Ci jeszcze długich lat w blogowaniu😀
Pozdrawiam serdecznie🌸😘
Wow, naprawdę długi staż, ja kiedy zaczynałaś miałam dopiero 3 lata :D Dziękuję serdecznie, ściskam mocno i również życzę jeszcze wielu lat blogowania ;)
UsuńNie mam pojęcia gdzie bym była, ale wiem na pewno, że nie żałuję, a wręcz przeciwnie. Dużo się nauczyłam przez blogowanie :)
OdpowiedzUsuńPięknie, najważniejsze, że jesteś zadowolona z tej decyzji :D
UsuńJa się cieszę że założyłam bloga, chociaż się mogę pochwalić tym co mam :)
OdpowiedzUsuńSuper, osiągnęłaś bardzo wiele, dzięki swojej ciężkiej pracy ❤
UsuńWiem, że nie żałuje, że założyłam bloga. Mimo, że poświęcam mu teraz mniej czasu to i tak jestem z siebie dumna, że przynajmniej spróbowałam, że go mam i zawsze mogę tutaj wracać <3
OdpowiedzUsuńhttps://xgabisxworlds.blogspot.com/
Blogowanie zabiera nieco czasu, ale tak jest praktycznie ze wszystkim, trzeba się z tym liczyć :D Ważne, że nadal próbujesz ❤
UsuńBlogowanie bardzo rozwija. Sama widzę, jak bardzo udało mi się rozwinąć od moich początków w sieci.
OdpowiedzUsuńOh tak i to jest niesamowite jakie blogowanie ma wpływ na nasze życie :D
UsuńFajnie wyglądasz w tej stylizacji:) Super!
OdpowiedzUsuńDziękuję ❤
UsuńSwój blog prowadzę już 6 lat z kilkumiesięczną przerwą. Cieszę się, że go założyłam, ale czasem czuję przesyt i wypalenie
OdpowiedzUsuńTo naturalne, też tak miałam jakiś czas temu, teraz staram się podchodzić do tego wszystkiego bardziej na luzie, wyodrębniać sobie czas na odpoczynek i nie zmuszać się do pisania, jeśli nie chcę :D
UsuńBardzo podoba mi sie plener tych zdjec. Bardzo ladne zdjecia. Co do tresci posta, ja juz jestem w blogosferze od 2011 roku ze wzlotami i upadkami. Gratuluje 5 lat wytrwalosci ,zrobilas kawal dobrej roboty!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam serdecznie! KLIK
Dziękuję serdecznie :D Twoje 10 lat również robi wrażenie, miejmy nadzieję, że nasz przygoda będzie trwała jeszcze ładnych parę lat :)
Usuń