POZNAJMY SIĘ
Witaj!
Mam na imię Amelia, mam 21 lat i nadaję do Ciebie z (Nie)Dzikiego Dalekiego Wschodu Polski – z Lubelszczyzny. Miło mi gościć Cię w moich skromnych progach.

Rozsiądź się wygodnie w fotelu i spędźmy ten czas wspólnie! Positive vibes only! ♡
CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ?
CZYTAJ WIĘCEJ

Zacznij czytać tutaj

Najnowsze na blogu

It's my life i przeżyję je tak, jak ja chcę!


Do napisania tego wpisu nakłoniło mnie przede wszystkim dzisiejsze instastories Agnieszki Józwowskiej (@jozwowska), którą możecie znać z jej bloga www.agnieszka-jozwowska.pl. Jeśli to czytasz to serdecznie Cię Aga pozdrawiam ❤. Nie daj się! 


Nie od dziś wiadomo, jak ludzie lubią wtrącać się w życie innych, knuć, plątać. Wszyscy, wszystko o nas wiedzą, chociaż z nami nie zamienili nawet słowa. Wystarczy, że powinie nam się noga, a już jesteśmy na ustach wszystkich. W dużych miastach myślę, że nie jest to rozpowszechniane na jakąś dużą skalę, gada ulica czy blok, ale w małych miejscowościach, miasteczkach, wsiach, doskonale Ciebie "zna" każdy. Mieszkam w miejscowości, która liczy ok. 1000 mieszkańców. Nie jest to dużo. Aby przekonać się o tym, że ludzie wiedzą o Tobie więcej niż ty sam, wystarczy wyjść na spacer, pójść do sklepu, nie mówiąc już o pójściu na jakieś nabożeństwo czy wydarzenie, na którym zbiera się duża ilość osób. Zaraz za plecami słychać szepty: "To ta, co...", "To ta z tego domu...", "To ten, co z tą...". I choćbyś nawet nie wychodził poza obręb swojego podwórka to oni wszystko o Tobie wiedzą. Nie jednokrotnie w mieście byłam świadkiem tego, jak ludzie cały dzień, siedzą na balkonie i ślepią, co się dzieje. Marnują swój cenny czas, który mogliby spożytkować w inny sposób. Na wsi także, tyle że siedzą na ławeczce pod drogą. Nie daj Boże, przejedź albo przejdź obok, kiedy trwa Majówka. Zjedzą Cię wzrokiem. Ludzie o innych osobach uwielbiają plotkować, kiedy to robią, uważają, że to nie jest nic złego, ale Tobie nie wolno tego robić, nie możesz powiedzieć nic o nich samych, no nie możesz! 


Sama nie jednokrotnie się o tym przekonałam na swojej skórze. Nawet tutaj na blogu. A to przecież blog, który ja prowadzę, ja decyduję o jego formie, o treści. Czy to brak zajęcia, wścibstwo, czy to czysta zawiść? Pomimo wszystko to jest nasze życie, mamy je tylko jedno, to my decydujemy, jak je przeżyjemy. Sami obieramy sobie ścieżkę kształcenia, swoją drogę kariery, sami wybieramy partnera, wiemy, jak wychowamy swoje dzieci itd. Nikt za nas tego nie zrobi. To my powinniśmy czuć się dobrze, ludzie gadali, gadają i będą gadać. Jaki świat byłby piękniejszy, gdybyśmy kierowali się swoim sercem, swoim przeczuciem, a nie tym, co narzucają inni, tym czy najbliższym się to spodoba, czy nie. Wiadra pomyj wylewane są codziennie na osoby o odmiennych poglądach niż te "wzorcowe" - o odmiennych religiach, zwyczajach, orientacji czy opiniach np. na temat rządzących państwem, czy różnicy wieku w związkach, czyli o opiniach na tematy, które wzbudzają niemałe emocje. W sierpniu 2017 roku Agnieszka dodała wpis "Dziewiętnaście lat i trójka dzieci?", obecnie spodziewa się już czwartego maluszka. Większość ludzi powiedziałaby pewnie, że to efekt 500+, patologia i zmieszałoby Agnieszkę z błotem. Kiedy na świat przyszedł Antoś, Aga była w podobnym wieku do mnie. I chociaż większość nastolatek o macierzyństwie w takim wieku raczej nie myśli, nie planuje, to Agnieszka wzięła to "na klatę". Jest wspaniałą mamą, pomimo swojego wieku i licznej gromadki dzieci. Niektórzy z jednym bąblem mają ciężko, a Aga musi radzić sobie z taką wesołą trójeczkę. Ogromny szacunek jej się za to należy, tym bardziej teraz, gdy słyszy się tyle o zabójstwach dzieci. 


Warto robić to, co uważa się za słuszne, iść swoją drogą. Nie bójcie się popełniać błędów. Nie bójcie się błądzić. Życie jest jak kolorowanka, możecie wyjść czasem za linię. Bądźcie sobą! Nie musicie zadowalać kogoś, to Wam musi być dobrze z samym sobą. Pamiętajcie, życie jest tylko jedno! Trzeba czuć, że się żyje!


Jak śpiewa Bon Jovi - IT'S MY LIFE!

Komentarze

  1. Również pozdrawiam <3 Aż mi się cieplej na serduchu zrobiło to czytając <3 Chociaż lecą mi łzy z oczu i nadal mam dość to przynajmniej przez te łzy się uśmiecham. Wierzę, że karma kiedyś wróci do tego babsztyla za przeproszeniem. Niestety inaczej nie potrafię nazwać osoby, która próbuje zniszczyć innym życie tak na prawdę nie znając tego kogoś prywatnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wróci szybciej niż myślisz :) Trzymam kciuki, żeby wszystko się ułożyło. Jesteś silną babką! Dasz radę!

      Trzymaj się!
      Amelia

      Usuń
  2. Zdjęcia przepiękne ! Zgadzam się ludzie lubią się wtrącać i zachowywać się jakby własnego życia nie mieli ;/ Ja sobie z tym radzę olewając takich ludzi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja od pewnego czasu również - ludzie gadali, gadają i gadać będą. Nie ma co się takimi osobami przejmować, tylko iść przed siebie z podniesioną głową.

      Pozdrawiam,
      Amelia

      Usuń
  3. To prawda, przejmowanie się opinią innych w niczym nam nie pomoże... Nie warto dla własnego zdrowia i samopoczucia.
    Ile ludzie tyle opinii... niektórzy ewidentnie zapominają, że nie można pchać się z butami w czyjeś życie.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niech każdy pilnuje własnego życia i tak będzie najlepiej, to nasz wybór jaką ścieżkę wybierzemy :)

      Pozdrawiam,
      Amelia

      Usuń

Prześlij komentarz

Hej,
Witam Cię na moim blogu, blogu na którym sporo się dzieje. Dziękuję za Twoją obecność i za każdy pozostawiony tutaj przez Ciebie ślad. Dziękuję za każdy komentarz, za Twoją obserwację. ❤ Życzę Ci miłego pobytu! Amelia