I znowu nieco jesieni na blogu, ale musicie mi to wybaczyć. Na dworze jest w tym momencie okropnie zimno, aż nie chce się wyściubiać nosa za drzwi, dodatkowo nie mam w tym momencie zbytnio czasu na bieganie z aparatem. Mam za to mnóstwo zdjęć przygotowanych na przełomie września/października, które chciałabym wykorzystać możliwie jak najszybciej.
Dlaczego tak mi się śpieszy?
W którymś z ostatnich wpisów (sprawdziłam - we wpisie z 1 stycznia) już Wam mówiłam, że planuję zakupić lustrzankę. Zakup ten odkładałam w czasie, odkąd założyłam bloga. Bardzo podobało mi się, to co można takim aparatem z wymienną optyką wyczarować, ale zawsze było coś ważniejszego, później doszłam do wniosku, że wystarczy mi nieco lepszy telefon, a zresztą to i zdjęcia robione kompaktem w zupełności mi wystarczają. Ta myśl o zakupieniu lustrzanki jednak mi tak chodziła po głowie, cały czas ta chęć zakupu do mnie wracała, tym bardziej że obserwuję w mediach społecznościowych sporo osób, które są mocno związane z fotografią. Facebook też sprawy nie ułatwiał, proponując grupy fotograficzne, na których ludzie dzielą się swoimi dziełami, doradzają innym.
Zebrałam się w końcu w kupę i w jakieś 3 tygodnie odłożyłam potrzebną sumę, sprzedając zbędne mi rzeczy. Wczoraj udało mi się ten mój mini cel zrealizować - dokonałam zakupu.
Przeglądając grupy fotograficzne, a także po konsultacjach na Instagramie z Eweliną z bloga Czarne Światło oraz Aleksandrą z bloga Życiowa Sałatka wyodrębniłam kilka modeli lustrzanek, którymi byłabym zainteresowana, a które jednocześnie są w moim zasięgu finansowym. Nie chciałam przepłacać, tym bardziej że to takie moje pierwsze zetknięcie z lustrzanką, dlatego zdecydowałam się na aparat używany. Sprawa była o tyle też prostsza, że w zasadzie trudno już dostać jakikolwiek nowy aparat, nie tylko lustrzankę w sklepach z elektroniką, pozostały jakieś pojedyncze modele online, a stacjonarnie nie widziałam nic, jedna wielka pustka.
Od praktycznie początku zdecydowana byłam na system Canona. Miałam od nich wcześniej aparat kompaktowy, korzystało mi się z niego niezwykle wygodnie. Canony też podobały mi się bardziej pod względem rozmieszczenia przycisków. Wymagania miałam dosyć spore: zależało mi, aby aparat pomimo tego, że używany był w jak najlepszym stanie technicznym i wizualnym, super jakby miał odchylany ekran LCD i dobrze, jakby na początek w zestawie był, chociaż obiektyw kitowy. Na obecność WI-FI nie zwracałam zbytnio uwagi. Z pewnością to przydatna funkcja, miałam je w kompakcie Canona, którym powstało wiele zdjęć na bloga, ale czasami ze względu na słabą jakość sieci było sporo nerwówki. Zdecydowanie szybszym procesem było przesłanie zdjęć za pomocą kabla.
Cierpliwie szukałam, przeglądałam ogłoszenia na różnych portalach aukcyjnych i trafiłam na wymarzonego Canona 600D mieszczącego się w moim budżecie w bardzo dobrym stanie, z małym przebiegiem migawki. Stan na pierwszy rzut oka i na moje jakieś pierwsze przygody z nim igła. Widać, że raczej był niewiele używany. Mam nadzieję, że trochę mi posłuży. Może kiedyś złapię bakcyla i wymienię go na coś lepszego, ale na razie ten model raczej mi wystarczy. Mam do niego obiekty kitowy 18-55 mm, ale w planach mam zakup obiektywu ze stałą ogniskową 50 mm f/1.8. Muszę jeszcze dokupić do niego kilka gadżetów typu torba, być może kiedyś przyszłości zdecyduję się na zakup jakiejś lampy doświetlającej zdjęcia, ale z tym już się tak nie rozpędzam. Na razie popracuję na tym, co mam i zobaczę, jak mi to będzie szło. Na razie, po jakichś pierwszych cyknięciach muszę powiedzieć, że jestem oczarowana. Cieszę się z tego zakupu, jak małe dziecko z zabawki.
Myślę, że to będzie nowy rozdział również na blogu. Nie zrezygnuję w pełni ze zdjęć zrobionych telefonem, bo jednak telefon to takie urządzenie, który mam zazwyczaj zawsze przy sobie, a aparat już niekoniecznie, ale będę starała się, aby jednak aparat dominował, aby te zdjęcia były lepszej jakości. Dużo nauki przede mną, prób i błędów, ale mam nadzieję, że to będzie szło tylko ku lepszemu. Jeden cel przed 20 urodzinami, które w tym roku - 03.06 odhaczony.
Serdecznie dziękuję dziewczynom za pomoc, za rozwianie moich wątpliwości. Bez porady osób, które z takim sprzętem mają do czynienia, raczej byłoby trudno, bo tych informacji jest w Internecie tyle, że już wszystko zaczęło mi się mieszać.
Ja niezbyt znam się na fotografii i na razie telefon mi jak najbardziej wystarcza :) Choć jak byłam młodsza, to chciałam mieć coś bardziej profesjonalnego, ale to chyba z tego względu, że kiedyś telefony nie miały faktycznie zbyt dobrej jakości zdjęć.
OdpowiedzUsuńzofia-adam.blogspot.com
Ja też jakaś pro nie jestem, ale mam nadzieję, że z czasem uda mi się dojść do wprawy :D
UsuńGratuluję zakupu! Ja wymieniłam lustrzankę Canon EOS 1300D na Canon G7x mark II, bo jednak EOS nie był do nagrywania, a na tym mi zależało.
OdpowiedzUsuńMój blog
Dziękuję, ja nie nagrywam i raczej nie będę nagrywać, więc mam nadzieję, że 600D mi wystarczy :D
UsuńAle super! Sama jak bym zmieniała aparat, to też wzięłabym Canona. Tylko na moje potrzeby lustrzanka to jednak za dużo i wolę zostać przy aparacie kompaktowym, ale na podzespołach lustrzanki.
OdpowiedzUsuńJa mam sporo przygotowanych zdjęć kompaktem czy telefonem na bloga czy do e-booka więc całkowicie ich nie porzucam, jeszcze trochę zdjęć wykonanych nimi się pojawi :D
UsuńSuper, że Ci się udało kupić aparat. Gratuluję i dużo udanych zdjęć życzę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, mam nadzieję, że wszystko będzie szło tylko do przodu i że efekty tych moich działań będą widoczne ❤
UsuńTeż mi się marzy lustrzanka, nie mam jednak co sprzedać ;) Cieszę się, że spełniłaś swoje marzenie, życzę mnóstwo fotograficznych sukcesów :)
OdpowiedzUsuńNa pewno uda Ci się kiedyś spełnić to marzenie :D
UsuńGratuluję Ci zakupu aparatu i życzę powodzenia w poznawaniu jego możliwości. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ❤
UsuńGratuluję zakupu :)
OdpowiedzUsuńTeż rozważałam zakup lustrzanki, ale zawsze mi wyskakiwały inne wydatki, więc go odłożyłam.
Na szczęście, mój aparat wciąż mi dobrze służy (odpukać :D)
Ja się cieszę że masz sporo zdjęć z jesieni- jesień mieliśmy piękną, a przy obecnych temperaturach i warunkach atmosferycznych, miło mi się je będzie oglądało :)
Te z tego postu, są przepiękne :)
Pozdrawiam
Dzięki :D To fakt, jesień była piękna. Lato płatało figle, ale jesień to wynagrodziła :) Trzymam kciuki za to, aby udało Ci się spełnić swoje marzenie ;)
UsuńGratulacje z zakupu. Telefonowe focie to jednak nie to... Ja jestem od lat wierna Nikonowi 😉
OdpowiedzUsuńDziękuję ❤ Mi już zaczęło brakować czegoś. Telefonu nie porzucam, ale na pewno będę starała się, jak najwięcej fotografować aparatem, aby zdobywać umiejętności :)
UsuńPiękna jesień, bardzo lubię zdjęcia z kolorowymi liśćmi w tle :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci by Nowy aparat przyniósł Ci wiele radości :)
Mi jak na razie wystarcza telefon :)
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję ❤ Właśnie te zdjęcia robiłam telefonem :)
UsuńLustrzanka to super sprawa :D Sama mam i używam, choć częściej jednak robię zdjęcia telefonem.
OdpowiedzUsuńTelefon jednak zawsze jest pod ręką :D
UsuńGratuluję wymarzonego zakupu. Niech Ci dobrze służy.
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńPiękne zdjęcia! Mam nadzieję, że będziesz zadowolona z zakupu.
OdpowiedzUsuńDziękuję, oby tak było ;)
UsuńSuper zdjęciaa. Muszę przyznać, że ja tak samo uwielbiam fotografię, jednak do zakupu dobrego aparatu jest mi jeszcze daleko, gdyż zawsze wyskoczy coś co zdominuję mój budżet. Zgadzam się z Tobą, telefon zawsze mamy przy sobie by coś super załapać oraz życzę powodzenia kochana w nauce. Będę trzymać kciuki.
OdpowiedzUsuńDziękuję, trzymaj mocno, a ja trzymam mocno kciuki za to, aby Ci się udało spełnić to swoje marzenie wreszcie :D
UsuńGratuluję zakupu, niech Ci służy jak najlepiej ! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ❤
UsuńGratuluję zakupu i życzę dużo radości z jego użytkowania:)
OdpowiedzUsuńNa pewno, jak się zrobi cieplej to będę go mocniej testować :D
UsuńGratuluję zakupu 😊!!! Z niecierpliwością czekam na zdjęcia zrobione nowym aparatem 😊!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję, muszę najpierw ogarnąć ten sprzęt, jakieś pierwsze próby były, ale pogoda nie zachęca do wychodzenia z aparatem :D
UsuńWidzialam na instagramie, ze kupilas juz ta lustrzanke, niecierpliwie czekam na efekty! Zdjecia, ktore teraz dodalas tez sa bardzo ladne, wybralas tez przed tym dobry telefon do robienia zdjec, no i musze przyznac, ze masz oko do fotografii :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :D Staram się, aby te zdjęcia cieszyły oczy ;)
UsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńGratuluje zakupu! To rewelacyjnie :) Ja jak na razie korzystam tylko z telefonu, może kiedyś skuszę się na coś bardziej profesjonalnego, przeznaczonego wyłącznie do zdjęć. Aparat zdecydowanie ma plusy, widać ogromną różnicę między zdjęciami zwłaszcza z lustrzanki a tymi z telefonu. Użytkowanie na pewno da wiele radości, z niecierpliwością czekam na wszystkie sesje zdjęciowe, które nam pokarzesz! :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
Niech się tylko zrobi cieplej, bo pogoda na razie nie zachęca do sesji zdjęciowych w plenerze ;)
UsuńSuper, że udało Ci się zakupić wymarzony aparat :D Niech Ci dobrze służy :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję ❤
Usuń