Za oknem nadal szaroburo, ale w niedzielę udało wybrać się mi z bratem na zdjęcia potrzebne do dzisiejszego wpisu. Dzisiaj przedstawię Wam fajną alternatywę dla t-shirtów dostępnych w sieciówkach. A mianowicie zaprojektowanie koszulki samemu, dzięki kreatorowi firmy koszulkomat.eu.
Koszulkomat to kuźnia kreatywności. Nie znajdziecie tam gotowych produktów, wszystko musicie zaprojektować samemu, do wyboru macie: koszulki, bluzy, kubki, zegary, workoplecaki, przypinki, a nawet puzzle. Koszulkomat oferuje kilka krojów, kolorów, a także gotowe propozycje nadruków, z których możecie skorzystać. Tą najbardziej przydatną funkcją jest jednak wgrywanie własnych zdjęć, trzeba tylko być uważnym, tworząc grafikę. Ja przy tworzeniu projektu musiałam popracować troszkę graficznie, co nieco wymazać i niestety zostawiłam dwie mikro kropki, które po nadrukowaniu są jednak widoczne, więc precyzja jest tutaj wskazana. Jak widzicie, projektowałam koszulkę dla mojego młodszego brata, według jego upodobań, chciał prosty krój, czarny kolor i taką koszulkę otrzymał. Kolejnym ogromnym plusem jest to, że nadruki możemy dodawać nie tylko z przodu, ale również na plecach i ramionach.
Kuba zdecydował się tylko na nadruk z przodu i z tyłu związany z jego zainteresowaniami. Grafikę z przodu przygotowałam i obrobiłam wcześniej w programie graficznym, lecz w przypadku tworzenia napisu na plecach postawiłam na dostępne czcionki w kreatorze.
Całkowite wyprodukowanie i dostarczenie przez kuriera trwało jedynie kilka dni. Koszt podobnej koszulki wraz z wysyłką to 55 zł, nie najmniej, ale satysfakcja z tego, że ma się rzecz zaprojektowaną w 100% wyłącznie przez siebie, daje satysfakcje. Każdy szczegół możemy dopasować pod siebie, według własnych upodobań.
Co do samej jakości, nie mam do czego zbytnio się przyczepić. Koszulka lekko śmierdziała, ale to tylko dlatego, że nadruk był świeży, po praniu przykry zapach znikł a z samą koszulką ani z nadrukiem nic się nie stało. Nic się nie skurczyło, nadruk nie popękał, nie pokruszył, nie odchodzi nigdzie z brzegu. Jak na razie jestem bardzo zadowolona z usług firmy i jakości. Zobaczymy, ile koszulka wytrzyma w rękach takiej osoby, jaką jest mój brat. Narażona jest na wiele czynników, nie tylko przyrodniczych.
Wpis powstał w ramach współpracy.
Super sprawa :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAle fajnie, długo już myślę nad stworzeniem własnej koszulki i może sie skuszę ♥
OdpowiedzUsuńBuziaki
Patrycja
http://ysiakova.blogspot.com/
Warto, koszulka jest dosłownie maltretowana, prana kilkanaście razy i nic się nie dzieje. Nadal trzyma formę, nic nie odpada a przy tym sprawdza się w te upały.
UsuńPozdrawiam,
Amelia
Fajnie to wyszło. ;) Też muszę namówić chłopaków do zrobienia jakichś koszulek teamu. Słyszałem, że dobry jest haft komputerowy na koszulkach, nie spierze się jak zwykły nadruk, a poza tym lepiej uchwyci detale. Myśleliście o tym?
OdpowiedzUsuń:)
Usuń