POZNAJMY SIĘ
Witaj!
Mam na imię Amelia, mam 21 lat i nadaję do Ciebie z (Nie)Dzikiego Dalekiego Wschodu Polski – z Lubelszczyzny. Miło mi gościć Cię w moich skromnych progach.

Rozsiądź się wygodnie w fotelu i spędźmy ten czas wspólnie! Positive vibes only! ♡
CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ?
CZYTAJ WIĘCEJ

Zacznij czytać tutaj

Najnowsze na blogu

Odkurzacz ręczny akumulatorowy Cyclone Wet&Dry 300 od MalTec


Każdy z nas zna ten ból, kiedy niechcący wywrócimy donicę z kwiatami i wysypiemy z niej ziemię albo rozsypiemy jakieś chrupki, oglądając serial.  Jedynym sposobem na szybkie pozbycie się nieczystości jest odkurzanie, ale niestety tradycyjne odkurzacze są duże, ciężkie, nieporęczne, bardzo ciężko wnieść je po schodach i trudno ukryć. Dodatkowo, aby ich użyć, musimy znaleźć wolne gniazdko, a niekiedy również wymienić worek na nowy. Odkurzanie staje się wtedy katorgą, a nie czymś, co ma nam pozwolić oszczędzić czas i siły, sprawić, że nie będziemy musieli zamiatać. Świetną alternatywą na takie szybkie porządki są odkurzacze ręczne, w szczególności te akumulatorowe. Takie odkurzacze w swojej ofercie posiada firma MalTec, specjalizująca się w imporcie i dystrybucji produktów z branży ogrzewania, wentylacji, klimatyzacji oraz AGD.


Jednym z takich odkurzaczy jest nowoczesny Cyclone Wet&Dry 300, składający się z 10 elementów: odkurzacza ze zbiornikiem i wyjmowanym filtrem HEPA, 6 różnych końcówek (przedłużki, końcówki punktowej, szczotki, kolanka, złączki, końcówki szczelinowej) oraz kabla USB do ładowania. W opakowaniu znajdziemy również instrukcję użytkowania, która wyjaśni nam wszelkie najważniejsze kwestie przed pierwszym uruchomieniem odkurzacza. 

Cyclone Wet&Dry 300 to lekki, bezworkowy odkurzacz, działający zarówno na sucho, jak i na mokro. Aby był gotowy do użycia, wystarczy go naładować za pomocą dołączonego do zestawu kabla USB. Kabel ten możecie podłączyć do komputera lub tak, jak ja - bezpośrednio do specjalnie przystosowanej do tego listwy. Kabel jest podświetlany, więc można kontrolować proces ładowania. Ładowanie akumulatora o pojemności 2000 mAh, do pełna trwa ok. 4 godziny, wystarczy to na ok. 30 min odkurzania - wbrew pozorom jest to naprawdę bardzo długo, sama nie wierzyłam, ale na spokojnie odkurzycie w całym domu czy w samochodzie.


Z pomocą tego odkurzacza dosięgnięcie wszędzie tam, gdzie nie dosięgnie tradycyjny odkurzacz, w każdą, nawet najmniejszą szczelinę. Wystarczy dostosować odpowiednią końcówkę. Szersza końcówka idealnie sprawdzi się, aby zbierać większe zanieczyszczenia, okruchy, punktowa - np. do wyczyszczenia listew przypodłogowych, a szczelinowa - świetnie doczyści przestrzenie pod oknem, pod drzwiami, gdzie niekiedy zbiera się wiele kurzu, sierści zwierząt. Dzięki kolanku można wygodnie dostać się  np. za grzejnik, a końcówka ze szczoteczką świetnie sprawdzi się do wyczyszczenia kratek od wentylacji czy np. klawiatury. Końcówki można dowolnie łączyć, aby stworzyć odpowiednią do naszych potrzeb. Zostały one wykonane z twardego materiału, więc nie ma obaw, że się połamią przy łączeniu czy rozłączaniu elementów. Nie wypadają również przy użytkowaniu, trzymają się razem dość mocno. Uchwyt urządzenia jest wyprofilowany, dzięki czemu całość trzyma się w dłoni pewnie.

Aby odkurzacz uruchomić, wystarczy zerwać naklejkę, która blokuje przycisk i przesunąć go do przodu na ON. Kiedy zechcecie go wyłączyć, wystarczy z powrotem powrócić na pozycję OFF. To jest naprawdę bardzo proste, nikt nie powinien mieć z tym problemu.


Sprzątanie na mokro, na sucho, w domu, ale także w samochodzie. Odkąd mam prawo jazdy i własne auto, tym bardziej  drażni mnie najmniejszy brud w samochodzie. Niestety posprzątanie w nim latem wiązało się z plątaniem się w metrach kabla, zimą stało się to już niemalże niemożliwe. Nie muszę Wam chyba mówić, jaką trudną sztuką było, aby wyczyścić przestrzenie między przednimi siedzeniami, gdzie mieści się dźwignia hamulca ręcznego czy pomiędzy przednimi siedzeniami a słupkami, na których zamontowane są pasy. Teraz można tam swobodnie dostać się z zamontowaną, chociażby punktową końcówką. Odkurzacz od MalTec sprawił, że mój samochód będzie lśnił przez cały rok, nie będę już musiała jeździć samochodem pełnym kurzu. 


Cyclone Wet&Dry 300 wyposażony jest w system filtracji, który zatrzymuje wszelkie zanieczyszczenia, bakterie, kurz w zbiorniku a wypuszcza oczyszczone powietrze, dzięki czemu bezpiecznie mogą korzystać z niego również alergicy. Po zapełnieniu zbiornika wystarczy zwolnić blokadę i odłączyć go od reszty urządzenia, wyjąć filtr, wysypać zawartość pojemnika i opłukać zarówno zbiornik, filtr, jak i użyte przez nas końcówki wodą. Dzięki temu również oszczędzacie, nie musząc zakupywać worków, a co jeszcze lepsze system bezworkowy ułatwi Wam wyjęcie drobnych, ważnych dla Was przedmiotów, jeśli odkurzacz wciągnie je Wam przez przypadek.

Jeśli macie małe dzieci to również powinniście przyjrzeć się mojej propozycji. Dlaczego? Wiadomo, że kiedy dzieci śpią, już nie posprzątamy w domu, bo jednak takie duże odkurzacze bardzo mocno hałasują. Ten natomiast, pomimo że sporą moc, pracuje naprawdę cichutko, więc można nim nawet sprzątać, kiedy obok śpi maluch.

Pewnie ciekawi Was cena takiego cacuszka. Zaskoczę Was, odkurzacz kosztuje na stronie jedyne 67,99 zł. Oprócz tego oszczędzacie na workach, nie czerpie on również zbyt wiele prądu przy ładowaniu, a do tego czynicie dobro, dbając o nasze środowisko, Matka Ziemia będzie Wam wdzięczna. Ja nie wiem, jak do tej pory mogłam nie znać firmy MalTec i jej produktów. Sprzątanie stało się o wiele przyjemniejsze. 

Podsumujmy, więc jakie są zalety odkurzacza ręcznego akumulatorowego Cyclone Wet&Dry 300:

+ nowoczesny design,
+ niewielka waga,
+ duża moc ssania,
+ wytrzymały akumulator,
+ kompaktowość,
+ zastosowany system filtracji,
+ cicha praca,
+ końcówki, które można dowolnie łączyć,
+ niewielki rozmiar,
+ wyprofilowany uchwyt,
+ łatwe czyszczenie,
+ prosty w obsłudze,
+ pojemny zbiornik,
+ do odkurzania na mokro, jak i na sucho.

A czy Wy mieliście przyjemność korzystać z tego urządzenia? Jeśli tak, to co Wam się w nim najbardziej spodobało? A jeśli nie to, czy zakupilibyście taki produkt?

Wpis powstał w ramach współpracy.

Komentarze

  1. Super sprawa! Uwielbiam takich pomocników domowych ;) Ja mam inny, ale właśnie zakończył swój żywot i rozglądam się za czymś nowym ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wspaniali pomocnicy, bez nich można sobie poradzić, ale z nimi jest zdecydowanie łatwiej, szybciej i jakoś tak przyjemniej :D

      Pozdrawiam serdecznie,
      Amelia

      Usuń
  2. nie miałam okazji takiego używać, ale chętnie sobie taki sprawie to bardzo fajne rozwiązanie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super rozwiązanie, kiedy trzeba szybko posprzątać :D

      Pozdrawiam serdecznie,
      Melka

      Usuń
  3. Przydałby mi się taki :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie musisz rozważyć zaopatrzenie się w taki sprzęcior :D

      Pozdrawiam, Amelia

      Usuń
  4. Ma bardzo dużo fajnych i przydatnych końcówek. Przydał by mi się taki na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, wybór końcówek jest naprawdę spory a odkurzacz wcale nie kosztuje tak dużo :)

      Pozdrawiam, Melka

      Usuń
  5. ja mam cos takiego, ale moj nie ma tej koncowki, ktora pomaga w odkurzeniu za grzejnikiem. swietne rozwiazanie! no jasne, ze bym zakupila. ogolnie moj sie sprawdza, ale nie mam koncowki, ktora pomoglaby mi np w odkurzeniu auta miedzy siedzeniami a podlokietnikiem ;./

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybór końcówek jest przeogromny, a dodatkowo można je dowolnie łączyć. Naprawdę to ułatwia sprawę, szczególnie w samochodzie, gdzie bardzo ciężko gdziekolwiek dosięgnąć :D

      Pozdrawiam serdecznie, Melka

      Usuń
  6. Taki odkurzacz ręczny to bardzo fajne i przydatne urządzenie :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przydatne i niezajmujące zbyt wiele miejsca, nie wadzi, świetnie się sprawdzi jako dodatkowe urządzenie w domu :D

      Dziękuję i również pozdrawiam, Melka

      Usuń
  7. Chyba sobie sprezentuję taki odkurzacz, bo w tych większych strasznie denerwuje mnie to, że nie wciskają się w małe powierzchnie. A dzięki wymiennym końcówkom, dosięgnę wszędzie. :)

    Pomistrzowsku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Święta były nie tak dawno, więc myślę, że nikt nie obrazi się, jeśli taki prezent podepniemy jeszcze pod święta, haha :D

      Pozdrawiam serdecznie, Amelia

      Usuń

Prześlij komentarz

Hej,
Witam Cię na moim blogu, blogu na którym sporo się dzieje. Dziękuję za Twoją obecność i za każdy pozostawiony tutaj przez Ciebie ślad. Dziękuję za każdy komentarz, za Twoją obserwację. ❤ Życzę Ci miłego pobytu! Amelia