Wszędzie w domu szafki, szafeczki, komody, schowki a wiecznie na wszystko jest mało miejsca... Skąd się bierze tyle tych przedmiotów? Co z nimi robić? Gdzie je chować, stawiać? U mnie w domu to odwieczny problem. Dawniej w pokojach stały wielkie regały, ale co z tego, skoro tych wszystkich drobiazgów było nadal za dużo, bo „Może się kiedyś przyda...” (Skoro przez kilka/kilkanaście lat się nie przydało to szansa, że się przyda, jest niewielka.). Z czasem, kiedy miejsca ogromnych, ciężkich regałów, kredensów zajęły skromne komódki, szafy to miejsce do przechowywania zostało mocno ograniczone. Z wieloma szpargałami trzeba było się pożegnać i nie było, że sentymenty.
U mnie jest dość ciemno, z tego też powodu meble są w dużej mierze w kolorze dębu sonomy, czyli takiego idealnego koloru, który jest dość jasny, imituje drewno, zazwyczaj jest mocno fakturowany, dzięki czemu nie widać na nim zbytnio kurzu. W moim pokoju dąb sonoma występuje w połączeniu z kolorem białym i jestem bardzo zadowolona i mogę Wam polecić meble właśnie w takiej kombinacji.
U mnie w pokoju mam wykonane dwie półki z płyty karton-gips, na których trzymam książki, jednak w pokoju rodziców nie ma ani jednej takiej półki. Kiedy kupili sobie półkę właśnie w kolorze dębu sonomy od razu przy zakupie mebli, została ona po złożeniu gwizdnięta przez mojego brata i półką się nie nacieszyli — wisi teraz w pokoju właśnie u brata. Zamówiłam, więc dla nich niemalże identyczną półkę, jak tamta, jest to model Pixelo marki Elior ze sklepu Edinos, czyli sklepu internetowego z Lubelszczyzny, który oferuje meble, lampy, dodatki do wnętrz w naprawdę przystępnych cenach. Za tamtą pierwszą półkę zapłacili ok. 80 zł, ta kosztuje jedynie 58 zł. Dodatkowo producent daje nam gwarancję na półkę aż 10 lat.
Półeczka przyszła zapakowana porządnie w karton, dostanie się do jego wnętrza, było bardzo ciężkie i trzeba było wytoczyć ciężkie działo w postaci ostrego noża, aby porozcinać ten karton. W środku oprócz dwóch desek znalazł się woreczek z wkrętami, kluczem do nich oraz z haczykami. Niestety nie znalazłam w pudełku instrukcji montażu, a wbrew pozorom nie jest to łatwe. Ostatecznie tata — bohater domu zmontował ją na chłopski rozum tak, aby nie spadła im na głowę w nocy, dlatego haczyki są na wierzchu, ale z tego, co zobaczyłam, możecie je ukryć za półką i również będzie to bezpieczne, a do tego niewidoczne. Moja mama wymyśliła sobie, że chce taką półkę nad łóżkiem, na pustej ścianie, aby móc sobie poustawiać tam kwiatki. Kwiatków odpowiednich na razie nie ma, dlatego na półce powstała tymczasowa kompozycja. Kto wie, może nie będzie taka tymczasowa, a zostanie urozmaicona...
Sama półka jest dość lekka, obawiałam się, że będzie ciężka, trudna do szybkiego zdjęcia w razie potrzeby, ale nie ma problemu. Kiedy tylko chcemy, możemy ją zdjąć i założyć z powrotem. Ma ona 1 m długości, 20 cm szerokości i 20 cm wysokości i została wyprodukowana w całości w Polsce. Na stronie znajdziecie ją w 3 jeszcze innych kolorach: w kolorze śliwki, wenge oraz w klasycznym kolorze białym.
Ściany są zazwyczaj idealnym miejscem do zorganizowania dodatkowego miejsca do przechowywania, którego tak nam zawsze brakuje. Możemy powiesić półki i ustawić na nich kwiaty, książki, a nawet poukładać ubrania złożone w kostkę. Półka Pixelo sprawdzi się w każdym pomieszczeniu w domu i go nie przytłoczy. Jeśli poszukujecie półki do siebie, do domu w niewygórowanej cenie a dobrej jakości to Pixelo jest dla Was. Jeżeli będziecie chcieli, możecie dokupić do tego meble z tej samej kolekcji i stworzyć cały zestaw, a może lubicie kombinować i wolicie poszukać mebli z innej kolekcji, które będą pasować do takiej półeczki. Na Edinos wybór jest naprawdę ogromny i na pewno uda Wam się skompletować Wasz wymarzony zestaw.
A już dziś możecie na tym zaoszczędzić 50 zł, wpisując w koszyku kod edinos50. Śpieszcie się, bo kupon ważny jest tylko dla pierwszych 20 osób!
A już dziś możecie na tym zaoszczędzić 50 zł, wpisując w koszyku kod edinos50. Śpieszcie się, bo kupon ważny jest tylko dla pierwszych 20 osób!
Macie jakieś meble lub dekoracje do wnętrza od Edinos? Jeśli tak to, co i jak Wam się sprawdzają? A jeśli nie to polecam zajrzeć koniecznie na stronę www.edinos.pl - a nuż coś wpadnie Wam w oko.
Wpis powstał w ramach współpracy.
to ja bym potrzebowała takich z 10 szafek :D u mnie jest tyle szpargałów, że szok! ale staram się na bieżąco wyrzucać :D
OdpowiedzUsuńMoże warto zastanowić się nad jakąś większą zabudową, szafek nigdy za mało, a teraz są takie opcje, aż trudno uwierzyć :D
UsuńPozdrawiam, Amelia
bardzo fajna ;)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam!:D
UsuńPozdrawiam, Amelia
Ciekawa propozycja 🙂 ja właśnie muszę pomyśleć o takich półkach w sypialni, bo parapet już cały zastawiony książkami 😅
OdpowiedzUsuńNa pewno ma to swój urok, ale nie wyobrażam sobie ściągania tego wszystkiego, aby umyć okno :D Już teraz możesz skorzystać z mojego kodu rabatowego - edinos50 i zaoszczędzić 50 zł, składając zamówienie :D
UsuńPozdrawiam, Melka blogerka
Fajna ,ale ja mam za dużo wszystkiego ,potrzebowałabym kilkanaście takich :)
OdpowiedzUsuńZawsze jest wszystkiego za dużo :D Można wyrzucać, oddawać, a zawsze jest za dużo, skąd ja to znam :)
UsuńPozdrawiam, Melka
Ja nie miałabym gdzie umieścić takiej półeczki, bo zdecydowanie za wiele dzieje się i tak już na moich ścianach. Twoja półeczka fajnie się prezentuje :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
U mnie akurat na ścianach jeszcze jest bardzo dużo miejsca i aż straszą pustką :D Zawsze jakoś tak brak inspiracji na ich dekorację :D
UsuńPozdrawiam, Melka
firmy nie znam, ale co do połek takich, to sa one mega, mam kilka podobnych i się super sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :D Takie półki sprawdzają się w wielu sytuacjach :)
UsuńPozdrawiam, Melka
Mała a jednocześnie coś można na niej postawić, jakaś dekoracja obraz, zawsze robi się cieplej w domu
OdpowiedzUsuńNa półce obecnie goszczą dwie ramki ze zdjęciami, kwiaty w doniczkach oraz ten szklany wazon ze zdjęć z cotton balls :D Z czasem na pewno przejdzie ona nie jedną metamorfozę :)
UsuńCałuję, Amelia