Jak mijają Wam wakacje? U mnie ostatnio bardzo aktywnie. Mój kurs prawa jazdy dobiega końca i przede mną ten najważniejszy sprawdzian moich umiejętności - egzamin państwowy. Zapewne, gdyby nie fakt, że za kurs i egzaminy trzeba zapłacić, potraktowałabym to zupełnie na luzie, tak jak egzamin na koniec szkoły podstawowej czy gimnazjum, czy wszelki inny test, konkurs a tak to stresik lekki jednak jest. Trzymajcie za mnie kciuki w przyszły wtorek - egzamin teoretyczny wzywa. Jako że po ciągłych dojazdach na "jazdy" dopadło mnie lekkie zmęczenie wraz z rodzicami i psem wybraliśmy się na mini wycieczkę na łono natury.
Jak to mówią "cudze chwalicie, swego nie znacie" okazało się, że całkiem niedaleko nas w leśnictwie Jedlanka w Nadleśnictwie Parczew znajduje się bardzo ciekawe miejsce - ścieżka przyrodnicza "Bobrówka" o długości ponad 3 km, biegnąca przez las, przy meandrach rzeki o tej samej nazwie. Ok. 1 km trasy stanowią drewniane kładki, które dodają uroku temu miejscu. Co jakiś czas ustawione są znaki, wskazujące kierunek, przez co nie ma mowy, aby się zgubić w lesie. W trakcie spaceru można trafić na kilka platform widokowych wyposażonych w śmietniki, na których można przysiąść i odpocząć. Cała ścieżka została również wyposażona w wiaty, przy których można urządzić ognisko.
Trasa jest całkiem wygodna, ruch odbywa się tylko w jednym wyznaczonym kierunku, mijaliśmy ludzi z wózkami, na rowerach. Co prawda po ostatnich wiatrach w jednym miejscu na ścieżce trzeba było omijać powalone drzewo, ale nie było to trudne. Jak to w lesie, w pobliżu wody trzeba liczyć się także z tym, że spotkamy miejscami chmary komarów, w szczególności w częściach gęstego lasu, więc warto zabezpieczyć się w jakiś spray odstraszający komary. Oprócz komarów można przy odrobinie szczęścia spotkać również wiele innych żyjątek. Jakich? Dowiecie się o tym z tablic informacyjnych ustawionych przy ścieżce.
Wstęp na ścieżkę jest w zupełności bezpłatny. Zwiedzających jest trochę, ale nie są to jakieś zatrważające ilości. Dojazd autem jest dobry, co prawda nie ma asfaltu, ale nie jest tragiczny. Myślę, że warto się wybrać tam, kiedy nie mamy pomysłu co ze sobą zrobić, nie mamy ochoty jechać tam, gdzie są tłumy ludzi, chcemy jakiejś odmiany, rozrywki, chcemy faktycznie wychillować, wypocząć. Zdjęcia nie oddają do końca piękna tego miejsca, trzeba przekonać się samemu!
A Wy macie w swojej okolicy jakieś miejsce, o który dowiedzieliście się dopiero z opowieści innych?
Trzymam kciuki za egzamin. Mnie egzamin na prawko strasznie stresował a zdawałam już jakieś 9 lat temu ;o piękne widoczki na zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, oby się spełniło ♥
UsuńPozdrawiam, Melka
Raj po prostu ! :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :D
UsuńPozdrawiam, Mela
Niesamowicie piękne zdjęcia i powodzenia na egzaminie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, oby się spełniło :D
UsuńPozdrawiam, Melka
bardzo ladnie ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :D
UsuńPozdrawiam, Melka
Cudowne miejsca! Czasem warto odkrywać swoją bliską okolicę - u mnie też jest mnóstwo takich zakamarków :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Czasami wystarczy wyjść i pójść w nieznane, aby trafić do raju na Ziemii :D
UsuńRównież pozdrawiam, Amelia ♥
Śliczne zdjęcia! Powodzenia na egzaminach kochana <3
OdpowiedzUsuńhttps://julialukasikblog.blogspot.com/
Dziękuję, oby się spełniło ♥
UsuńBuźka, Melka
Tomasz z Poszukując Raju Ślicznie tam, już wiem gdzie przyjechać na wiosnę :) U nas w okolicy jest Ojcowski Park Narodowy, jest gdzie pochodzić i co zobaczyć, tyle że po kilkunastu latach mieszkania w jego okolicy, może się znudzić. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńLubelszczyzna zaprasza, jest to oglądać, ze swojej strony mogę polecić Roztocze z Zamościem, Kazimierz Dolny z Mięćmierzem oraz Lublin, koniecznie ze skansenem :D
UsuńJa z kolei wybieram się już jakiś czas właśnie do Ojcowskiego Parku Narodowego, może w te wakacje się uda :)
Pozdrawiam serdecznie, Amelia