Dawno mnie tu nie było... Miałam wrócić w lutym, ale jakoś się tak złożyło, że cały czas coś się działo, co odciągało moją uwagę. Studia, wyjazdy, praca, a teraz jeszcze organizacja ślubu i wesela.
Tak, dobrze przeczytaliście, to nie zwidy - wychodzę we wrześniu za mąż. Trafił wariat na wariata i postanowiliśmy we wrześniu, równo rok po naszym poznaniu, po wejściu w związek, wziąć ślub. A jakby tego było mało, organizujemy wszystko sami w jakieś 5 miesięcy.
Wszystko u nas tak szybko, szybko, ale jesteśmy w pełni świadomi naszych decyzji. Osobiście we mnie jest takie przeświadczenie, że tak musiało właśnie być, że tutaj nie było przypadku. Sam fakt, że coś mnie tknęło, aby go odszukać, pomimo że w jego mailu nie było nic o nim, ba, on się nawet w nim nie podpisał, a jego tożsamość zdradziło tylko imię i nazwisko, które wyświetlało się obok jego adresu e-mail. Wiadomości, które wymienialiśmy ze sobą może ze 2 tygodnie, zanim się spotkaliśmy na żywo, też były takie inne, z resztą i Szymon mówił mi, że on od początku czuł, aby w to dalej brnąć, że między nami tworzy się magiczna więź, zupełnie inna niż dotychczasowe. Kiedy doszło do naszego pierwszego spotkania wydarzyło się coś, czego nigdy nie zapomnę, Szymon zapytał mnie na koniec czy może mnie na pożegnanie przytulić i uściskał mnie wtedy tak mocno, ale to naprawdę mocno, ale szczerze, to nie było wymuszone, biło od tego szczerością. Na drugie spotkanie, tydzień po pierwszym przyjechał już do mnie jako "kandydat na zięcia".
Sporo by można wymieniać takich faktów, które gdzieś tam utwierdzają mnie w tym przekonaniu, że to było właśnie nam pisane, że to poznanie nasze nie było przypadkowe.
Wiedzeni tym przeczuciem podejmowaliśmy kolejne kroki i kolejnym będzie ślub.
Ślub i wesele skromne, dla najbliższej rodziny i dla najbliższych znajomych. Wszystko planujemy i wykonujemy na tyle, na ile się da samemu - papeterię, dekoracje, więc nie ma zbytnio czasu, by działać w Internecie. Mamy początek lipca i choć aktualnie dopieszczamy szczegóły, to co najważniejsze mamy już z grubsza zaplanowane, zakupione, umówione, to do września jeszcze trochę pracy przed nami.
Nie wiem, czy pamiętacie, kiedy pisałam, że jesteście ze mną w najważniejszych momentach mojego życia, od samego gimnazjum, aż do teraz. Tak faktycznie jest.
Fantastycznie! Bardzo się cieszę i gratuluję :) Niech Wasze szczęście trwa bez końca :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy ❤
UsuńBardzo się cieszę i gratuluję :) Życzę Wam wszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękujemy ❤
UsuńFajnie, że wróciłaś na bloga :D Życzę Wam dużo, dużo szczęścia, miłości, a także cierpliwości do siebie nawzajem ;p Przepiękna z was para :) Pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńDziękujemy ślicznie ❤
UsuńGratuluję z całego serca ❣️❣️❣️ Szczęście bije z Waszych oczu i tak właśnie powinno być 😍 Ściskam mocno 🥰
OdpowiedzUsuńDziękujemy ❤
UsuńJaj cudownie! Dużo dużo szczęścia dla was!
OdpowiedzUsuńDziękujemy ❤
UsuńWspaniała wiadomość. Cieszę się Waszym szczęściem.
OdpowiedzUsuńDziękujemy ❤
UsuńOjej, gratulacje! Bardzo szybka decyzja, ale życzę Ci szczęścia :)
OdpowiedzUsuńzofia-adam.blogspot.com
Dziękujemy ❤
UsuńGratuluję i serdecznie pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńDziękujemy ❤
UsuńGratuluję!
OdpowiedzUsuńDziękujemy ❤
UsuńGratuluję! Moc szczęścia dla Was:)))
OdpowiedzUsuńDziękujemy ❤
UsuńŻyczę szczęścia. Przygotowania do ślubu to naprawdę ciężka ale dająca dużo satysfakcji praca wiem to z doświadczenia moja córka brała ślub w maju 😊 Wszystko da się zrobić , powodzenia😊
OdpowiedzUsuńDziękujemy, udało nam się jakoś ten etap przygotowań przeżyć ❤
UsuńSuper! Razem łatwiej iść przez życie! Wszystkiego dobrego!!
OdpowiedzUsuńDziękujemy ❤
UsuńTo bardzo dobre wieści ! Gratuluję !
OdpowiedzUsuńDziękujemy ❤
UsuńWspaniała wiadomość. Już teraz życzę dużo szczęścia na nowej drodze życia. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękujemy ❤
UsuńMelko, dołączam się do gratulacji i życzę Wam wszystkiego, co najlepsze!
OdpowiedzUsuńAnita
Dziękujemy ❤
UsuńWszystkiego dobrego!!! Gratuluję odwagi by podjąć odpowiedzialność za siebie nawzajem :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy ❤
UsuńMelko, cieszy mnie Wasze szczęście i gratuluję!
OdpowiedzUsuńDziękujemy ❤
Usuńwow! Amelko ależ to cudowna wiadomość! Serdeczne gratulacje i samych radosnych dni na Waszą Wspólną Drogę! 💗
OdpowiedzUsuńDziękujemy ❤
UsuńWszystkiego dobrego! Dużo szczęścia, miłości, siły i zdrowia. :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy ❤
UsuńCudowna wiadomość, gratulacje 😊
OdpowiedzUsuńDziękujemy ❤
UsuńGratulacje kochana, pasujecie do siebie. Ładna z Was parka :)
OdpowiedzUsuńMy na razie nie planujemy ślubu, ale jeśli do tego dojdzie prawdopodobnie zrobimy w podobny sposób jak Wy "własnoręcznie" ;)
Pozdrawiam i życzę dużo szczęścia, cieszę się że podzieliłaś się z nami tą wiadomością. Już myślałam, że jednak zrezygnowałaś z bloga całkowicie ;)
Dziękujemy ❤
UsuńTrudno z tego blogowania zrezygnować :)
Wielkie gratulacje! Widziałam już na Instagramie, cieszę się, że tak się dogadujecie i zdecydowaliście się na kolejny krok. <3 Życzę wszystkiego co najlepsze!
OdpowiedzUsuńDziękujemy ❤
UsuńWow, i to jest wiadomość! Bardzo się cieszę i oczywiście z całego serca Wam gratuluję. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękujemy ❤
UsuńSuper, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy ❤
UsuńMiło Cię znowu widzieć :) Gratulacje.
OdpowiedzUsuńDziękujemy ❤
UsuńSuper! To czekamy na ślubną relację :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że będzie sporo ślubnego contentu, z chęcią poopowiadam jak do tego doszło :D
UsuńŚwietna wiadomość, najserdeczniejsze gratulacje <3
OdpowiedzUsuńDziękujemy ❤
Usuńo kurczaki! co za cudowna wiadomość :D życzę dużo szczęścia i miłości :) :*
OdpowiedzUsuńDziękujemy ❤
UsuńGratuluję.
OdpowiedzUsuńDziękujemy ❤
UsuńWielkie gratulacje. Piękna para z Was. I sukienka śliczna, bardzo Ci w niej do twarzy. Wszystkiego naj naj naj dla Was.
OdpowiedzUsuńDziękujemy ❤
UsuńGratuluję Wam z całego serca. Przeczytałam wszystkie Twoje komentarze. Jak zawsze doskonałe.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Dziękujemy ❤
Usuń