Serum oczyszczające do skóry głowy BIONIGREE BASIC_01

Pielęgnacja włosów jest dla mnie bardzo ważna. Dzięki niej codziennie moje włosy są ładne i zadbane. Moja pielęgnacja zazwyczaj polega tylko na myciu i odżywianiu, dlatego postanowiłam zastosować coś nowego. Trafiło na naturalne serum oczyszczające do skóry głowy z dodatkiem olejku z czarnej porzeczki. Jest to coś zupełnie nowego. Podeszłam do tego sceptycznie po przeczytaniu zastosowania. Tylko 2 pipety na całą skórę głowy? Uwierzcie mi, bądź nie, ale tyle naprawdę wystarcza. Kosmetyk ten zaintrygował mnie swoimi właściwościami opisywanym przez producenta. Zapraszam do przeczytania recenzji.

Opis producenta jest szczegółowy. Koniecznie zerknijcie na stronę Bionigree.

W skrócie serum ma właściwości złuszczające, przeciwłupieżowe, antybakteryjne i przeciwwirusowe. Pomaga walczyć m.in. z łupieżem, łuszczycą oraz grzybicą. Usuwa nadmiar zrogowaciałego naskórka, rozpuszcza łój, reguluje pracę gruczołów łojowych oraz łagodzi podrażnienia. Po wykonaniu peelingu skóry głowy, skóra intensywnie wchłania substancje odżywcze, a włosy unoszą się u nasady, zwiększając swoją objętość i dając niepowtarzalne uczucie odświeżenia.

Opakowanie i stosowanie:

Szklana, przeźroczysta buteleczka z pipetą.  Widać zużycie, a dzięki aplikatorowi nakładanie serum jest dziecinnie proste. Bez trudu można nałożyć serum na skórę głowy, nawet przy gęstych włosach. 
Producent zaleca nakładać maksymalnie dwie pipety, czyli 10 ml.  Bionigree należy nakładać przed myciem na minimum 30 min. Później zmywamy je po prostu szamponem.

Serum bionigree ma dosyć mocny zapach. Bardzo dobrze czuć porzeczkę i mentol.  Po nałożeniu na skórę serum głowy daje efekt chłodzenia i mocnego odświeżenia. Po myciu włosy są odbite od nasady i co najważniejsze wolniej się przetłuszczają.

Serum pozytywnie mnie zaskoczyło i myślę, że warto zainwestować te 96zł w coś, co działa. Teraz serum kupicie tutaj za jedyne 57,60 zł. 

A Wy? Jak dbacie o skórę głowy? 

Post powstał we współpracy z marką.